Żmija
Jestem żmija
Ma skóra się zwija.
Zygzakiem chodzę
Niczym pijana
Jaszczurka,
Potem do stawu
Daję nurka ,
A nad ranem
Powtórka.
Ach ta zgaga
I ciągłe okropne
Bekanie w sianie.
Wypije dwa piwa
na kaca, załagodzi
przełyk piekący
trzewia ochłodzi .
Jestem sobie żmija
Jak na razie niczyja
A moją łagodność
każdy zaskroniec omija./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz