piątek, 14 czerwca 2013

Pójdę boso

Pójdę boso

Nie wiedzieć czemu
Nie wiedzieć dlaczego
Powiedziało mi niebo
Że stop - miłości nie dostanę
Ani z wieczora ani nad ranem.

Zamknął Bóg ten dar dla mnie
Przynajmniej na jakiś czas
I w suknie powołania mnie ubrał
Bez uczuć lecz kieckę dystansu nałożył,
Na moje gorące ramiona.

Nie wiedzieć czemu , moje
Serca wrota zatrząśnięto z hukiem,
Założono mglę na oczy, kraty na ręce,
A kłódkę zawieszono na szyi, bez klucza.

Więc proszę, mnie nie pouczaj
Jak mam żyć i w jakich mam rano
Chodzić kapciach - i tak pójdę boso
A tam zimna podłoga. Tak to moja trwoga./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz