Każda cząstka
Płacze każda cząstka
Mej duszy i skały kruszy.
Szlocha i zbiera słoik
Kałuży morskiej wody
Potem dla ochłody
Swa oziębłość włożyła
Do lodówki na posia- dówkę
Wśród mięsa i wiejskiej kiełbasy
Na koniec wypije piwo
Które sama nawarzyła. /alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz