poniedziałek, 3 czerwca 2013

Brutal

Brutal

Wieczorem nad rzeczką
Całkiem niedaleczko
Brutalnie potraktowałam
Brutala coś się do mnie
Po chamsku przywalał!

Wytargałam za kudły
Kopnęłam w kostkę a
Prawym sierpowym
Szczękę potraktowałam
A potem zęby co w
Wypadły rachowałam.
Na koniec złapałam
Za koniec przyrodzenia
W ramach znieczulenia
Taka wredna ze mnie Zenia./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz