niedziela, 30 grudnia 2012

Tajemnica snu

Tajemnica snu

Dzisiaj wiele ludzi płacze
Skończyło się Coś,
Co zacząć się powinno.

Tak jak budzi się nowy dzień, rodzi się  dziecko.
Tak jak zachodzi słońce, by snem otulić ludzi,
Zasypia człowiek na końcu - początku.
I bez wyjątku zasypia TEN, TA,
TAMTEN, a może TO? Nieważny wiek,
Istotne że zasypia na - wieczność.

Jak pojąc coś co niepojęte i bolesne?
Niczym krzyż rozpostarty na ramionach tego,
Co czeka na nas, w godzinę śmierci.

O Matko Najświętsza  daj siłę tym,
Co nie zasypiają, tym co płaczą i
Tym co, z bólu płakać zapomnieli.
Stali się cierpieniem samym w sobie.
Klęczą na swej Golgocie w rozmodleniu
Szukają ucieczki i drogi której nie widzą.

Boże daj IM Anioła, niech uniesie
Ich cierpienie ponad ludzki stan bólu,
A ty matulu, śpiewaj im pieśń o miłości
Ojca do dzieci i Matki do dziatek./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz