(IPOGS, Freestyle) konik morski i latające ryby
autor: Alina Bożyk
Raz o poranku fikał
w morskiej otchłani
konik morski, koziołki wywijał
parskał i ze śmiechu się zanosił
z ryb co latały.
Zaś latające ryby
krąg zatoczyły wokół konia
co maleńki, a rżał niczym
ogier rozjuszony na stepie.
Całą ta gromada morskiej krainy
Króla Neptuna i Prozerpiny
bawiła się doskonale, niczym dzieci
na sianie w stodole.
Król Neptun przyglądał się zabawie
i machał swym widelcem relaksując
się przy kawie. Obok małżonka Prozerpina
nuciła pod nosem pieśń o miłości do króla wybranka,
by wreszcie dołączyć w tańcu do ryb, co fruwały
unoszone morską pianą, obmywane słoną wodą.
Zabawa byłą przednia w morskiej krainie i
wielce sielankowa - szkoda tylko, że to co napisałam
JEST O GŁĘBINACH MOWA./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz