Duży las , mały domek
Na kurzej stopce. Polana
I Ona Baba- Jaga sama.
Każdy się boi Baby- Jagi
Co na miotle lata.
Wołają na nią Jaga Agata
Lub Jaga szmata.
Pytam jaka ona szmata?
Ja widzę włosy oczy
Piękne, zielone, a może
Niebieskie ale życie leśne
Skromne nie królewskie.
Moja Baba Jaga
Ma wielkie czerwone
Serducho, co piernikiem
Pachnie niczym las korzeniami.
Jest gościnna i ma spracowane
Dłonie. Uśmiecha się przez
Zęby, ale szczerze i pogodnie,
A jak wściekła to nogą tupnie,
Miotłą w łeb trzaśnie, potem
Po głowie pogłaska niczym matka.
Ogłaszam! Jaga Agata to nie szmata!
Lecz całkiem fajna babka, co w lesie na miotle lata
Piękne, zielone, a może
Niebieskie ale życie leśne
Skromne nie królewskie.
Moja Baba Jaga
Ma wielkie czerwone
Serducho, co piernikiem
Pachnie niczym las korzeniami.
Jest gościnna i ma spracowane
Dłonie. Uśmiecha się przez
Zęby, ale szczerze i pogodnie,
A jak wściekła to nogą tupnie,
Miotłą w łeb trzaśnie, potem
Po głowie pogłaska niczym matka.
Ogłaszam! Jaga Agata to nie szmata!
Lecz całkiem fajna babka, co w lesie na miotle lata
I czasem na liściu gra tratata-ta./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz