wtorek, 30 października 2012

Żelki

(IPOGS, Freestyle) żelki
autor: Alina Bożyk

Kupiłam wczoraj
owocowe żelki
i zastosowałam
je jako, do moich
portek szelki.
Jako szelki
malinowe żelki
sprawdziły się
w praniu i noszeniu.
Trzymały mi gacie
po tacie należycie.
Elastyczne były i
woń malin rozsiewały,
aż pszczoły przyleciały
i usiadły u powały.
Nagle myślę sobie,
zjem żelki wieczorem,
gdy zdejmę portki
po moim tatulu i
będę iść w łoże lulu.
Me usta żelkami
wypełnię po brzegi
oceanu ust czerwonych.
One to zakleją mi
gadatliwą buzię i
zrobią ze mnie
milczącą Fruzię./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz