Depresja
Nadszedł depresji czas.
Refleksja, pistolet, wóda.
Może prochy i elastyczne
Pończochy?
Szaro bury świat jesieni,
Chyba me życie odmieni.
Barek pełny łakoci,
Klamka w pokoju
Się złoci, ładny mam
Nowy szaliczek.
Przykryłam czystym
Obrusem stoliczek, na nim
Nóż położę lśniący.
W kominku Spalę mokre
liście
I zadymie salon na dole
Na miłość Boską!!! O czym ja pi…/alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz