Wierzba
Wiatr jesienny zaplótł
Warkocze Pani wierzbie,
Co rozpostarła swe włosy
I w powiewie muskała przechodni
Zachęcając do tańca na dwa trzy.
O piękna pani jakże uroczo
Wyglądasz w
rozpuszczonych włosach,
po co ci warkocze?
Witki włosów w słońcu lśnią,
A powpinane w gałązki liście
niczym spineczki zielone,
kupione na odpustowym
straganie.
W lecie cieniem są i ochłodą w upalny dzień.
Więc wiej wietrze, rozplataj warkocze
wierzbowej piękności rozpuszczonych włosów,
Wiej w takt jesiennego dwa trzy,
I w głos się śmiej, rozśmieszając smutasów,
A na koniec porwij do oberka i niechaj nam wróbel
Wierzbowy ćwierka./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz