Popiół
Popiół
Stary piec w kuchni, jakże
Starej że aż sufit posiwiał.
Sufit wapno sypie, a na nim żarówka
Mruga swoim drucikiem przepalonym.
Babcia gotuje „zupę z gwoździa”
Z makaronem własnej roboty.
Pogrzebacz krzywy stalowy leży
Na pace, ze szczypkami suchego drewna.
Płomienie w palenisku lśnią
Pod rusztem iskry żaru i popiół.
Popiół szarość
Dni codziennych
Symbol spalonych
Trosk jeszcze
Skrzy ogniem
I ciepłem,
Niebezpiecznym
Dla dłoni.
Nie wyciągaj ręki
Po popiół - On parzy
Nie- zahartowanych.
Jestem naznaczona
Iskrą z paleniska
Blizna mała,
Jednak głęboko
Osadziła
Swą szypułę
W tkankach,
Niszcząc je
Bezpowrotnie
Mimo to wiem;
Chcę być popiołem,
Produktem ubocznym
Palenia zła../alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz