wtorek, 26 lutego 2013

Popiół

Popiół

Stary piec w kuchni, jakże
Starej że aż sufit posiwiał.

Sufit wapno sypie, a na nim żarówka
Mruga swoim drucikiem przepalonym.

Babcia gotuje „zupę z gwoździa”
Z makaronem własnej roboty.

Pogrzebacz krzywy stalowy leży
Na pace, ze szczypkami suchego drewna.

Płomienie w palenisku lśnią
Pod rusztem iskry żaru i popiół.

Popiół szarość
Dni codziennych
Symbol spalonych
Trosk jeszcze
Skrzy ogniem
I ciepłem,
Niebezpiecznym
Dla dłoni.

Nie wyciągaj ręki
Po popiół - On parzy
Nie- zahartowanych.

Jestem naznaczona
Iskrą z paleniska
Blizna mała,
Jednak głęboko
Osadziła
Swą szypułę
W tkankach,
Niszcząc je
Bezpowrotnie

Mimo to wiem;
Chcę być popiołem,
Produktem ubocznym
Palenia zła../alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz