Mgła buduaru
Zostań moją mgłą
Co otula i chłodzi
Gorące ciało
I zmysły usypia
Na łożu namiętności
Bez przyszłości.
Mglista powłoka
Niechaj się stanie
Odzieniem co zakrywa
Defekty wtłoczone
Przez czas.
Być albo nie być- w ekstazie
Mglistego umartwiana
Jako pokuta bezszelestnej
Nocy budzącej się
Porankiem z rosą w tle.
Mgła jako materia
Poranka, zasłoną się stanie
Buduaru moich uczuć ./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz