sobota, 17 grudnia 2011

OKNO I ZIMOWY CZAS


Okno i zimowy czas

Patrząc w okno widzę świat
Który życia wart, i  zaprasza
Na swoje pokoje , a goszcząc
Daje spijać nektar tajemnic.

Dzisiaj okno ukazało mi jak
Zimowa porą, może być bajkowy
Świat , który pod  pierzynka beli,
Skrywa sekretów bez lików.

Wizja otwartego okna .ukazała
Mi postać dębu, który w  swej
Dostojności schronieniem był,
Dla przypadkowych gości

Marzyłam by móc przykucnąć,
Pod dębem ,który w puchowej
Kołderce , pokaże mi człowieka
Co rozgrzał me myśli i serce.

Pragnę przyłożyć me ucho
Do płaszcza korą zwanego,
Posłuchać oddechu snu, myszki polnej
I wyciąć, serce dla ukochanego

A wokół las , ciszą bieli spowity,
A w lesie słychać trzask gałęzi,
Które pod ciężarem śniegu ,
Lamią swe utrudzone ramiona.

Ja przytulona do drzewa nadziei,
Wpatrzona w światełko z chatynki
Maleńkiej ,musze powrócić do izby
By zamknąć okno podziwu dla bieli

Chce zamknąć okno i w zachwycie
Serca , nadziei na ciepło domowego
Ogniska ,pragnę w   każdą noc, przytulić  się
Do człowieka ,który daje mi silę i moc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz