STODOŁA
Podeszłam do stodoły ,
otworzyłam dźwierza z hukiem
i łoskotem a potem, weszłam do
krainy słomy i siana
co pachnie
suchą koniczyną z rana, aż nozdrze zatyka
od alergii na kurz.
rzuciłam się na koc by przespać tam noc
w krainie pająków mysz i szczurów
które zgłodniałe polują , ale nie na mnie,
Ja chce powrócić do dziecięctwa i spania w stodole
Na sianie, i śnić o łące z motylami w brzuchu./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz