sobota, 29 września 2012

Miecz -po korekcie



Miecz
Zamykam oczy i uruchamiam
Mechanizm umysłu i serca.
Zamknięte powieki, lekko drgają,
A  serce kołacze i bije w takt.

Takt muzyki życia, bezceleru
Pisanego piórem historii
Zdarzeń, której znalazłam się Ja,
Kobieta szukająca szczęścia.

Zrozumiałam po latach tułaczki ,
bez cierpienia szczęścia nie ma, ni uniesień.
Moja dusza błądząca zaprowadzona
Została w ślepą uliczkę,
A ona mnie urzekła, wprowadziła
W krainę osłupienie i podziwu.
Nad pięknem brzydoty
Owianej  podmuchem ciepłego wiatru,

Nagle coś mnie uderzyło, a światło
Słońca ogrzało dusze błądzącą, a
Anioł podał miecz srebrzysty do walki
Ze złem ,które tkwi w pięknie materializmu.

Dostałam  miecz którego ostrze przebiło
Me serce, i pokochałam po raz kolejny,
A może to nie miłość tylko złudzenie,  
Ale to nie ważne, ważne że jest On, wybranek.

I ja wam daje miecz w darze, Wam ludziom,
O czystym sercu, czystym umyśle ,który
Błądzi i szuka, by was chronił  i dał siłę w walce
O miłość, która jest sensem egzystencji,/alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz