wtorek, 16 października 2012

Sponsora szukam

Sponsora szukam

Halo UWAGA Sponsora szukam - powaga
Szukam na ulicy, w internecie, w hipermarkecie.
Szukam w Urzędzie Miejskim wśród Radnych,
Ale jakże bezradnych. Poszłam po prośbę
Do biznesmenów, ale tam oni biedni.
Po co im poezja jakaś herezja. Niech nawiedzona poetka
Idzie po kasę do kultury, ale tam same dziury,
W budżecie do łatania, na przykład ściana

W gabinecie dyrektora do pomalowania,
Nowy komputer trzeba kupić do biura
Do wymiany na dachu ośrodka kultury rura.
Więc nie ma że mną nic do pogadania i
Wysłał mnie do polityków żebym szła po rade
Po wskazówki, ale oni tez mają ważne wymówki.

Zdarłam buty od chodzenia, gardło
Boli od gadania, proszenia. Nikt nie widzi sensu
Wierszy pisania i w poezje inwestowania.
Poezja to chyba wymysł Boga, jako podarek
Dla ludzi, ale charytatywny bo on serca budzi.
Pokazuje każdemu życia okruszki i niczym
Pleban na ambonie mówię i krzyczę:
Ludziska! Nie bądźcie puści jak wydmuszki,
Rzućcie choć złotego do skarbonki do puszki.

Kolega Lech powiedział; Konkursy są poetko,
Wygrasz, to staniesz się sławną Wierszo-kletką.
Tomik ci wydadzą za-promują ładnie , ale
Czy ktoś to kupi, przeczyta go ładnie?
Nie wyrzuci do kosza, albo kontenera makulatury
Jak wyrzuca się wiele, z dziedziny kultury./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz