wtorek, 31 marca 2015

Kraina

Kraina

Kraina szczęśliwości
To dzieło na które
Zasłużyć trzeba.


Dzisiaj manna nie spada
Sama z nieba


Chociaż układ układowi
Nie równy - codziennie
Bacznie obserwowany

Tylko ptaki śpiewają
Tak samo o poranku


Wiją swoje gniazda
Z dala od zgiełku miasta

Dzisiaj znowu niebo płacze
Biedny do drzwi kołacze

Wpuszczono do miasta chaos
Nie rokuje on
Mądrości czynów

Zaś sentencja złośliwości
Nie zagłuszy nieprawości./alboż/

śniadanie

śniadanie

siedziała naga
na tapczanie

pisała coś
na kolanie


spoglądała
na dwa talerze

po chwili
ubrała ubranie
postanowiła
zjeść śniadanie


niestety drugi talerz był pusty
pierwszy pełen liści kapusty


wiedziała ze dom tak pusty
musi przyjąć kogoś na pokoje

tym czasem jest sama

prosiła Boga o to
by nadszedł czas
bycia we dwoje./alboż/

grafika - łakowe żółte


Nocny Eugeniusz /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) Nocny Eugeniusz
autor: Alina Bożyk


pewien nocny pan
niejaki Eugeniusz
pokazał kobiecie wytwornej
ziemski swój geniusz

filozoficznie podszedł
do tematu wiosny
wręczył jej dwa fiołki
i jednego tulipana

prawił jej prelekcję
o życiu całą noc
do rana - by na koniec
wziąć ją na swoje kolana
i powiedzieć :
- Jesteś o Pani przeze mnie kochana...

na co ona zaskoczona
wzięła jego tors w ramiona
po czym została od niego
dożywotnio uzależniona. /alboż/

Jarskie jabłko

Jarskie jabłko

Zatrzepotały powieki
Oblizały się wargi


Policzki rumieńcem
Oblane wzdychają


Ręce pachną powietrzem
Włosy zespoliły głowy


Nozdrza pojmowały zapach

Potem tylko rajskie jabłko
Stało się plonem bez owocobrania
I zachęcało do rozmowy we dwoje./ alboż/

czarne kruki

czarne kruki

suche konary
spalone słońcem
problemami
noszą
smutek odradzania
nowych postanowień


stare drzewa
w pokutnym marszem
ku słońcu wznoszą oczy

czarne kruki muszą odlecieć

nadchodzi czas pojednania
dobra ze złem

tylko w taki czas
szczęście zagości
pomiędzy ludźmi
bez skromności


skończone sentymenty
mózg mocno wymięty
zrozumiał jak dalece
miłość i kompromis
ważnymi elementami
na drodze ze świeca w tle. /alboż/

ufność - grafika


deszcz pieniedzy /Freestyle

(IPOGS, Freestyle) deszcz pieniędzy
autor: Alina Bożyk


pieniądze i ogniste żądze
priorytety - a deszcz
jak nie padał tak nie pada /alboż/

slońce mnie obudziło,potem /Walls/

(IPOGS, Walls) słońce mnie obudziło, potem
autor: Alina Bożyk


słońce obudziło, potem
śniegiem okresowo prószyło
- serce słońcu puściło oko
jedynie erotyzm tej wiosny
- spał /alboż/

Moda na wenflony /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) Moda na wenflony
autor: Alina Bożyk


niejeden jest
znudzony
czytając wiersz
o tytule
Moda na wenflony
nikt pojąc nie może
dlaczego wenflon
to nie słońce
to nie polarne zorze.

owszem rozumie
że wenflon rzecz
niezbędna w teraźniejszości
ale w szpitalu i w chorobie
nie na wybiegu

modelce ku ozdobie/alboż/

nad ranem

nad ranem

wydusiłam trzy słowa
nad ranem

ubrałam w optymizm
w kilka przypowieści

postawiłam na czole
znak krzyża

-poprosiłam
o błogosławieństwo
na te dzisiejsze
klika minut
życia za ścianą
bez płaczu./alboż/

Nieokiełznane

Nieokiełznane

Nieokiełznane rozjuszone ogniwo
Synapsy emocjonalnej rejestruje
Zgodnie z instruktażem duchowości
Przepis na racjonalne szczęście /alboż/

wyłuskuje

Wyłuskuje

Szczęście egzystencjalne
Wyłuskuje ziarno z łuski
I wsadza w glebę urojonych
Nieskazitelności bez przyszłości /alboż/

Zaszeregowanie

Zaszeregowanie

Duchowość zaszeregowana
W wy poczet choroby psychicznej
Struktury dewiacji na przekór
Wypływa na powierzchnię niczym
oliwa sprawiedliwa bez cysterny /alboż/

wydmuszki

wydmuszki

stan emocjonalnego wyciszenia
wyprowadza na spacer myśli zmęczone
układa na podłodze miękkie poduszki
tylko niepoukładane wydmuszki płaczą

wyciekającym wnętrzem
w garniturze kraszanki/alboż/

słonce lód rozpusciło /Walls/

(IPOGS, Walls) słońce lód rozpuściło
autor: Alina Bożyk


słońce lód rozpuściło
wiosna przyszła
- ciekawa jestem
gdzie
popłynęła Marzanna /alboż/

wtorek, 24 marca 2015

Adam i Ewa Odcinek 9

Adam i Ewa Odcinek 2

Pewien dialog kobiety z człowiekiem



Pewien dialog kobiety z człowiekiem

Autor :Alina Bożyk


Stoi kobieta  pod drzewem patrzy na ptaszka  co na gałęzi siedzi i na chmury , idzie mężczyzna z plecakiem mija kobietę  idzie przed siebie nie zauważając jej


Ona -Ej ty człowieku – zaczekaj

On –  Kto mnie zatrzymuje?

Ona – To ja kobieta

On – To dlaczego kobieta mówi mi  STOP?

Ona – Chciałam coś zapytać

On- Widzisz zatrzymałem sie – pytaj kobieto

Ona – Gdzie idziesz człowieku?

On – Idę Tam

Ona – Ale gdzie tam?

On – Tam gdzie jest szczęście

Ona – Ale tam szczęścia nie ma!

On – A gdzie jest?

Ona – Jak to gdzie Tu!

On – Tu? Nie widzę

Ona – A co widzisz?

On – Ciebie kobieto widzę , drzewo widzę , chmury i jednego ptaszka , wije chyba gniazdo

Ona- A ja myślę że szczęście jest tu i teraz i rzecz oczywista jasna cholera ze tam nic nie.... nie ma mnie... nie  ma  ciebie - jest pusto!  Rozumiesz słowo PUSTO?

On – Ale jak tam pójdę to tam będę i szczęście potem złapie za rogi

Ona – to szczęście jest bykiem?

On – tak się mówi tylko szczęście nie jest bykiem ani krową ani jeleniem

Ona – a ja tak lubię jelenie, maja piękne oczy

On – co ma szczęście  do jelenia?

Ona – Ma to że jeleń wcześniej zrozumie że szczęście to ja  kobieta twoja ostoja  sta - tuła twoja  . Dobrze idź człowieku tylko uważaj na byki! Pa  /alboż/

poniedziałek, 23 marca 2015

rajskie miasto /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) rajskie miasto
autor: Alina Bożyk


moje miasto
rajskie miasto


raj jeden na sto
jedno Piekło


miliony topione w raju
i w tych co na haju


miasto i pachnące ciasto
trzeci wymiar pojmowania rodziny


chyba potrzebuje godziny
wtedy zjem spokojnie drożdżowe.


masło nie jest potrzebne
dzisiaj Ty jesteś moim rajem./alboż/

gdy przekraczam /Walls/

(IPOGS, Walls) gdy przekraczam
autor: Alina Bożyk


gdy przekraczam
prędkość zawrotną -
odwrotu nie ma
- trzeba ponieść
konsekwencje /alboż/

Sugestywnie

Sugestywne

Przemijanie odradzanie
Obrazy na ścianie
Raz realne raz fikcyjne


Kolejne pocałunki
Kolejne porachunki
Ten sam Tele- ekspres


Sugestywne analizy minut
Liczenie ostatniego grosza
Wyrzucony list do kosza


Kilka łez w poduszkę
Kilkanaście uniesień
Pytam wiosna to czy jesień?/alboż/

grafika - ogród nocą


Kolejny raz

Kolejny raz 

Pan kolejny raz
Pozwolił mi się obudzić


Pozwolił popatrzeć
Na słońce wiosennego poranka


Posłuchać śpiewu ptaków
Wijących kolejne gniazda

Ciągłe coroczne przeprowadzki
Czy to ma sens?


Zadaje pytania które są bez sensu
Lepiej wezmę kawę z kredensu
I przywitam dzień zapachem fu – siary./alboż/

Mysli poranne Aliny Bozyk 20 marca 2015

Myśli poranne 20.03.2015 Aliny Bożyk 

Ludzie przestali bać się Boga
Stali się Bogami sami dla siebie../alboż/


Na boku usprawiedliwiana miłość
w domu dramat płacz dzieci./alboż/


Którędy droga do życzliwości
W prostotę ubraną nie w marmury
Taka zwyczajna bez nagości
Która obala nieczyste mury./alboż/


tylko ptaki mnie rozumiały
leciały wysoko ku cumulusom
w dziobach kaczeńce trzymały
przyglądały się z góry
ziemskim Zeusom./alboż/

wydarzenie

wydarzenie 

wydarzyło się coś
co wydarzyć się musiało
cierpiała dusza nie ciało


rozum gładził szare zwoje
i mówił omijaj co nie twoje


pokazywał wiosenne
zielone witki
przebierał mnie
w strój optymistycznej
wytonowanej kosmitki


ja całkiem zielona
jako swojego miasta
ukochana żona
wyrzucam obrączkę
do rwącego Dunajca 


wole to niźli być
skorumpowany zdrajca./alboż/

rachunki

rachunki

siedzę sobie na trawie
liczę gołębie i kruki
śpiewam o czerwonej lawie
wyrzucam do kosza zbuki


kocham gadanie starej lipy
miłuje kreta co na ślepo pracuje
omijam smutne stypy
ostatni grosz porachuje


kupie psom karmę i miskę
dzieciom po lizaku i cukierku
ciężarnej wystrugam kołyskę
a potem pospaceruje na skwerku./alboż/

moda na /Walls/

(IPOGS, Walls) moda na
autor: Alina Bożyk


moda na
kolorowe karty kredytowe
- stała się
wyznacznikiem
przelotnych miłości /alboż/

grafika - bezruch


pechowe piatki trzynastego /Walls/

(IPOGS, Walls) pechowe piątki trzynastego
autor: Alina Bożyk


pechowe piątki trzynastego
rozsypana sól, kot co drogę
przebiegł , lustro się stłukło
na siedem lat nieszczęść
- ja wybrałam czapkę niewidkę. /alboż/

pas startowy

pas startowy 


płodność w miłości
miłość w płodności
seks w erotyce
erotyka w seksie
pocałunek w ustach
usta pełne pocałunkiem

przyjaźń w kompromisie

kompromis chodzi swoimi drogami.

gotowi ale nie zwarci
na duszy sentymentalnie
rozdarci
patrzą na czarne nagie
konary
a splecione gałązki myślą
o niebie


rozmyślają
o wąskim pasie startowym./alboż/

Konserwator powierzchni płaskich /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) Konserwator powierzchni płaskich
autor: Alina Bożyk


jest pewien pan
w berecie - i wiecie państwo
że to jest najlepszy
konserwator na świecie?

najlepszy bo od podłogi
od tej - po której chodzą nogi
i te proste i te krzywe
na obcasach w adidasach
czasem boso lub w gumowcach
jednak praca podłogowa
nie jest mu dziwna i obca.


wyszoruje ją, wyszczotkuje wypastuje,
a na koniec właściciela podłogi -
rachunkiem wystawionym porządnie skasuje. /alboż/

idzie kobieta przez życie /Walls/

(IPOGS, Walls) idzie kobieta przez życie
autor: Alina Bożyk


idzie kobieta przez życie
upada raz po raz -
jednak wstaje na przekór tym
co popychają
jej bezsilność /alboż/

poniedziałek, 16 marca 2015

Wielka Gala Sądeczan – Wybór Sądeczanina Roku 2014.

  miałam zaszczyt być nominowaną... dziękuję wszystkim którzy mnie wspierali i wspierają w moich przedsięwzięciach...

Czytanie rocznicowe w Polsce i Belgii 9 marca 2015 Nowy Sącz w La Rocca






gra Rafał Gondek śpiewa Sybilla Rostek  i Rafał Gondek























grafika - przyjazne podwórko, ptasia wiosna



Żółte okulary

Żółte okulary

Nie można
mieć wszystkich
marzeń.


Nie można mieć
Żółtych okularów
Jedynie zielone oczy są moje


To one wypatrują
Ciepłych kolorów
Chłodnego przedwiośnia.


Przedwiośnie wie
Jaką ma wartość tęsknota
Za czymś co określić
Słowem się nie da.


Chyba warto uruchomić czyn
Który pokaże gdzie leżą żółte
Szalone okulary wyjścia na przeciw./alboż/

Bande - rola /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) Bande-rola
autor: Alina Bożyk


zapytałam reżysera
co to nie lubił sera
która dla mnie rola? -
odpowiedział że bande - rola

ja mu na to - że nie mam
ochronnego parasola

tylko wymięty ortalion
i na szyi medalion.

teraz to ja usypiam na ladzie
kuchennego stolika
i resztą sił witalnych
w klawiaturę klikam /alboż/

karetki na sygnale /Walls/

(IPOGS, Walls) karetki na sygnale
autor: Alina Bożyk


karetki na sygnale
zaopatrują szpitale
pełne
numerologii stosowanej -
procedur - ubranych w Pesel /alboż/

grawitacja przyspiesza /Walls/

(IPOGS, Walls) grawitacja przyspiesza
autor: Alina Bożyk


grawitacja przyspiesza
upadek
i produkcję leja -
nie mylić z lejkiem
i z kakaowym Szejkiem./alboż/

grafika - Egipcjanie


Rybie łuski

Rybie łuski

Napisze dzisiaj wiersz smutny
Momentami będzie krwawy okrutny 


Teraz właśnie spłodzę słowa zapłakane
Nie ważne czy wieczorem czy nad ranem


Ale spłodzę


W ciszy kuchennych zakamarków

Wiecie państwo czasem
Słucham emaliowanych garnków
Pełnych mokrych
Opowieści o rosole bez klusek.


Ryba kiedyś się skarżyła
Że jej smutno i boleśnie
Gdy pozbawia się jej łusek. /alboż/

słonce , mury, worek

słońce

słońce marcowej niedzieli
niczym uśmiechnięci Anieli
dodaje ludziom animuszu
i wylewa na ziemię garść
zielonego tuszu. /alboż/


mury

zimne mury jaskini modlą się
odpadającym tynkiem
wypraszają laski dla wątpiących ./alboż/


worek

zdeterminowane myśli
o cudzołóstwie założyły
worek jutowy na głowę

pokuta rozpoczęta./alboż/

grafika - róże i pajączek


Wodospad

Wodospad

Drzewa mówiły wyciętymi sercami
Strumienie szeptały granatem
Kamienie rzucały spojrzenie
Wiatr naśladował cienie i miauczał


Koty poszły na szczyt góry
Juhasa porwały wilki
I posłały w kosmos
Zwiedza cztery świata strony

Została tylko ona
Na zapleczu wodospadu
Który mruczał
Po swojemu i nie dla niej./alboż/

nacpany strażak /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) naćpany strażak
autor: Alina Bożyk


tak czy siak
spał pod miedzą
naćpany stra - żak

wypił on miksturę na zdrowie
i nie wiedzieć czemu znalazł się
przy miedzy w rowie


wszyscy myśleli
że utrudzone chłopisko
a on a na znak utrudzenia
wywalił na słońce
ogromne brzuszysko


problem chłopa w rowie
miał wójt gminy na głowie
chciał sprawę na policji
zatuszować - lecz się nie udało
bo policjant był naćpany za mało.! /alboż/

za ostatnie pięć złotych /Walls/

(IPOGS, Walls) za ostanie pięć złotych
autor: Alina Bożyk


za ostanie pięć złotych
kupiłem napój życia, potem
pościeliłem sobie na ławce
- tektura falista na topie -
nauczyła mnie pływać żabką /alboż/

Dwie miednice

Dwie miednice

Jest jestestwo
I przemijanie
Czarna plama na suficie
Czerwona na ścianie
A na regale dwie miednice.


Miednica pierwsza zielona
Szalonymi pomysłami wypełniona
Pokazuje światu swoje wylewne brzegi.


Ta druga blaszana
Zaprasza do mycia
Nóg z wieczora
A twarzy z rana


A ja dzisiaj się nie myję
Mam brudne nogi i szyję

Ale serce mam czyste
To chyba dla was oczywiste ..ha/alboż/

grafika - parkk , zielony swtworek



Wrony o poranku

Wrony o poranku

Szaro bury poranek
Gołe konary czekają
Na odzienie
Wiosennego poranka

Wrony kraczą do słońca
Które zaspało
I roznoszą w dziobach
Okruchy chleba powszedniego
Wyrzucanego do
Śmietników pełnych skarbów./alboż/

śniadanie na szybko /Walls/

(IPOGS, Walls) śniadania na szybko
autor: Alina Bożyk


śniadania na szybko
seks w biegu
pocałunek zgubiony w śniegu
dwa grosze w portfelu
dzisiaj tak ma - wielu. /alboż/

noc tygrysa /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) noc tygrysa
autor: Alina Bożyk


pewien tygrys
nocą dziurę wygryzł.

dziura nie do zaszycia
- wiem - nie jest to powód gradobicia

teraz tygrys w kłopocie
bo ten gryz kosztuje go krocie. /alboż/

Szczęście

Szczęście

Czasem odejście
To wyjątkowe szczęcie

A czasem dojście
To porażka.


Wiem teoria szczęścia to
Zabawna fraszka co to
Nabija sobie guzy
Na dobrobycie- mówiąc
Cóż takie jest to cholerne
Nieposkromione życie.


Bywają dni
Gdy w zenicie
Spływa po nas
Szczęścia ułuda
A wokół –
niewymarzona nuda


Nie zawsze Happy - endach
Jest pozytywna energia

Jak dla mnie chyba
Czasem szczęściem
Jest nowalijko-wa mizeria.


Tak więc nie szukaj
Radości w tym czy owym
Lecz pogadaj o szczęściu
Ze swoim pod - poduszkowym
Wyrozumiałym aniołem./alboż/

grafika - kaktus


Chłop

Chłop

Chłop czy baba
Jedna wielka
Maskarada

Taka para to taki
Film krótkometrażowy
O metodach odnowy.

Chłop potrzebuje
Baby - ale nie Jagi
Bo baba to taka czasem
Przyprawa do zupy
W postaci
....................
Maggi./alboż/

Czary mary

czary mary

Piszą , że kochają, że pieszczą,
Że tulipan stoi albo leży pod stołem -
Próbuje pojąć
Te zapisów parę
Nawet z mozołem
Myśli zbieram
Skrycie spódnice
Zadzieram

Czary mary
Spadam z hukiem
Ba betonowe
Miasto obietnic.


Moje potłuczone cztery litery
Nauczyły mnie rozumu w sposób
Eksternistyczny i potencjalnie
Niereformowalno - satyryczny
Takie pisanie to ja chromolę –
Dotyku się nie czuje
Pióro pleców nie masuje
Kartka nie jest tacą ze śniadaniem
Do łóżka – a ja dobra wróżka./alboż/

Przypalona zupa

Przypalona zupa

Napisze dzisiaj o miłości –
Tej prawdziwej - kolorowej

Tylko ona nie daje spać
Nie daje oddychać ni jeść

Jest wszędzie nawet
W przypalonej zupie
I niekoniecznie tam na dole
W du....... żej ilości kropeczek


Bo miłość o której pisze
Mieszka pod skórą i na włosach
I w każdym fragmencie sekundy

Ma oczy i tęczówki ma - ubrana jest
W normalna kurkę i pachnie kolońską.


Potrafi mówić patrząc w oczy
Śpiewać potrafi nawet disco-polo

Jest uśmiechnięta i czasem dzwoni
Mówiąc siarczyste - Halo to ja. /alboż/

sobota, 7 marca 2015

Elektryczne druty



Elektryczne druty

Dzisiaj nie śpiewam
Dzisiaj nie tańczę
Lecz jem z Afryki
Soczyste pomarańcze
Napełniam sokiem
Trzewia z motylami


A nade mną kawałek
Poranka
Jak nie było tak nie ma Janka
Marusia tez poszła donikąd
Na przełaj na skróty
Pytam dlaczego gołębie
Paskudzą elektryczne druty?

Zapewne pieszczenie prądem
Wyszło z mody
Tak wiec wrzuciłam telefon
Do starej komody
Niech odpocznie od tęsknoty

Popatrzę teraz jak
Marcują się koty./alboż/