Jak zacząć.
Jak zacząć dzień by,
Nie było nudno.
Wiem .
W imię ojca I syna
I tu się przygoda zaczyna
Nie ważne
Jaka jest pogoda.
Pytam Ojca w milczeniu
Co chce ode mnie
Lecz czy słucham?
Ucho prawe,
Potem lewe
Nastawiam,
Niestety czasem
Zapominam
Stopery usunąć
Udając głuchego.
A Syn mówi
Jak do matki
Jesteś ślepa ,oczy
Otwórz - szeroko
patrz w prawo
Potem w lewo,
tyle spraw w około.
Nudzenie kobieto
To zmarnowanie
Sekund życia - straconych
Bezpowrotnie
Ja na to... i Ducha Świętego
I nikomu nic do tego
Wezmę sprawy w swoje dłonie
Oddech wezmę, taki głębszy,
Stojąc na balkonie .
Poukładam myśli rozbiegane
A na koniec zanim zrobię coś
Z szacunkiem rzeknę; tak jest
Biorę się za Zycie Amen./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz