sobota, 10 maja 2014

Religia

Religia

Religia wąchała
Białe stokrotki
Takie Boskie
Niewinne maskotki.

Potem leżała w trawie
I niczym w bocznej nawie
Liczyła niebios zapisy.

Obok biegały
Na boso urwisy
Strzelały do siebie
Z patyka wołając
Religia to polityka.

To jakaś totalna
Ludzka dziura
Żeby z Boga
Robić potwora.

Wszak Religia
To miłości odnowa
A nie ludzka pogardy zmowa./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz