czwartek, 6 lutego 2014

Polubiłam

Polubiłam

Polubiłam rozmowy
Z panem Modrzewiem
Co to igiełki gubi

Szeptał mi do ucha, że
Lubi odradzać się na wiosnę
I powiedział mi w sekrecie
Że jego szpilki jesienią wiatr zamiecie.

O zmroku przytulam się
Do pana z deczka łysawego
Jest lutowy czas , a mimo to
Ciepło rozkwitało w nas.

Z naszej pogawędki o wszystkim
I o niczym ,słów nikt nie zliczy

Moja kraina uczuciowej wegetacji
Znalazła przystań kompromisów./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz