Kościół
Kościoła grube mury
Granit kamień marmury
Zimna posadzka, witraże
I wizerunki świętych
I ten czas czasem przeklęty
Usiądę tam w kąciku
Wyciszę swoje niepokoje
Pogadam z przyjacielem
Tak we dwoje,
Kościelny chłód ochłodzi moje winy
Jakże zwyczajnej kobiety - dziewczyny
Kościół dźwiga na barkach spraw wiele
I jak to w kościele, On zawsze cię wysłucha,
Poszepta do duszy - wyniesie słowami;
Kobieto super z ciebie dziewucha./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz