niedziela, 4 maja 2014

Maje

Maje – Dla Kasi Sulkowskiej

Chodziła po łące
Zbierała maje
Które lemoniadą miały się stać.

Chce się wreszcie
upić ziołami
dobrym słowem
mądrym po-słowem.

Wszak maje to lek najlepszy
Na fatalne nastroje
Od jutro kobietą Fan –Fatal
Się stanie - zacznie sypiać na sianie
Rozrzuci kasę na cztery strony świata
I szczęśliwa z lasem się zbrata.

Potem wszystkim powie
A kuku – zakochałam się w Panie Buku
I nic wam do tego że woli od was jego./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz