Jaskółki
Gdy już wsiądę do
Podniebnego statku
Popatrzę na wszytko
Z góry.
Będę śmiać się i płakać
A potem nauczę się
Z jaskółkami latać.
Puchowe przeszkody
Zaniosą mnie
Do niewysłowionej
Jasności w ciemności
Tam otworzy się moje sumienie
I wysypie tonę cukierków
Istna Cocktailowa mieszanka
Na osłodę pożegnalnej nocy./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz