Sopel
Jest mi
Zimno.
Pożyczyłam Ci
Swój sweter.
Nie jestem
Przecież
Egoistką.,
A kim jestem?
Zziębniętą
Muzą bez harfy?
.
Moje skostniałe
Dłonie i palce
W bezruchu już
Nie napiszą listu,
Ni nie zrobią
Nic na drutach.
Kolejnego swetra
Nie będzie.
Jestem soplem
I kapie na Twój
Parasol ./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz