Chcę wybudować
Chce wybudować sobie dom
Z kominkiem, a przy nim postawie
Dwa fotele które kołysać będą me
Ciało zmęczone drogą ku starości.
Mój dom będzie pełen gości
Tych co zabłądzą, zejdą ze ścieżki
Życia. W sposób brutalny pozbawieni
Zostaną drogowskazy na trudne dni.
Dom z belek do których można
Się przytulić gdy energii zabraknie
I kogoś na kogo się czeka, dniami
I długimi bezsennymi nocami.
Mój dom jest w mojej głowie i na dnie
serca i czeka na swój czas budowania .
Nie wiem czy dom z belek jest moim
Przeznaczeniem czy tylko snów cieniem.
A może wystarczy mi namiot w lesie latem
I płomień z ogniska i we włosach polny kwiatek?./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz