piątek, 16 marca 2018

Straciłam łagodność

Straciłam łagodność 

Straciłam łagodność obyczajów
Utopiłam się w chęci posiadania
Miłości nieskazitelnej
Bez cierpienia bez bólu 


Złodziejek uczuć nie brakuje
Walczą o skrawek koszuli
Nie patrzą na łzy dzieci
Na lamet matek
Tylko tną i targają na strzępy
Życie rodzinne i nie tylko


Boże nieskończony
Daj sile przeczekać
Czas odrzucenia
Ulecz nienawiść
Piekielną i ohydną
Daj ukojenie i naucz pić
Z kielicha goryczy 


Panie chyba umieram kolejny raz
By zrozumieć sens miłości
sens tęsknoty za kimś i za czymś/alboż
/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz