środa, 2 września 2015

Dotykam drzewo

Dotykam drzewo


Dotykam drzewo
Ono milczy i patrzy
Na każdy
Mój ruch dłoni 


Spacer trwa

W oczodołach rycerze
Miecze w pochwie
Skrzętnie schowane


Pytam
Czy komuś coś się stanie?

Nadal milczenie
Brak odpowiedzi


Wiatr staruszek
Dał na zapowiedzi

Biją dzwony

Widzę rumieniec
Zawstydzony inaczej
- raczej różowy
Niźli czerwony pąsowy.

Wybacz ale muszę
Odejść tam gdzie mnie nie ma./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz