Potrzebuje deszczu
Czasem lubię ,gdy pada deszcz
I gra skoczna poleczkę
Na szklanym fortepianie.
Kocham strugi kropel
Obmywające z brudnych
Zacieków okienne szyby.
Przecież to on oczyszcza
Brudny świat dając nam
Kolejna dawkę czystego
Tlenu i nowy zapał z nutką
Nadziei na czyste okna.
Jak nie wielbić deszczu
Który poi cały świat i jego
Stworzenie. To deszcz całuje
Ziemię na znak szacunku
Dla płodów wydanych przez
Matkę żywicielkę.
Deszczu i ja potrzebuję
Na przebudzenie z letargu
Który zaprowadził kolejny raz
W ciemny złudny las, rąk
Tylko na pozór czystych./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz