Eksperyment
Słowo miłość zamieszkało
W jej głowie. Wybuchło erekcją
Myśli zmysłowych . Marzyła.
Marzyła o dotyku co nie boli,
O pocałunku, po którym się omdlewa
I wtuleniem w bezpieczne ramiona
Co delikatnością nie grzeszą.
Śniła o połączeniu w jedno
I krzyku w ekstazie pełnym
Drżeń ciała, co płonęło w rosie
Nie patrząc na mimikę ścian
I obrazów w cieniu blasku księżyca,
Chciała czuć się jak ladacznica
Na miarę eksperymentu godnego
Słowa miłość a może słowa nienawiść?
Dzisiaj już nie marzy, bo po co?/alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz