Dwie kobiety
Siedzą kobitki przy barze
Z tyłu procentowy regał
Świeci szkłem
Wypełnionym po brzegi,
życio- zabierającym płynem.
Strojne zalotne
Koralami -przystrojone.
Jedna kwiecista
Druga z deczka stonowana
No i ta szklana ściana, jakoś
Oderwać oczu nie mogę.
Jak oddychać , gdy oddechu brak?
To chyba jakiś znak.
Kwiaty kapią do chusteczki
Oczy mokre bez wycieraczek
I uśmiech od ucha do ucha
Zdradzę Wam sekret
To kobitki wesołego ducha./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz