Rudość umysłu
Nie ważne na ile twoja
Rudość umysłu przygwoździła
Niejednego wzrok .
Skropliła się para wodna
Wyobraźni o ekscesach
Oraz podbojach na miarę
Sukcesu jaźni wybujałej.
Jednak konia na biegunach
Jak nie było tak nie ma
Są tylko obietnice i grzywka rudej
Czemu mają służyć te gesty słowa
W szaleństwie epoki niezrozumiałej
Jednak na swój sposób atrakcyjnej
W propozycje i pokusy.
Pytam - Na ile trzeba być wytrwałym
By osiągnąć cel obrany i zamierzony?/alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz