piątek, 27 września 2013

Strach na wróble

Strach na wróble

Nie ważne, że mżysto
Nie ważne że chłodem
Po plecach zawiało,
Zgarbionych przez czas

Ważne, że w sercu ciepło
Tam pali się ognisko

Ogień rozpalony
Kiedyś zgasnąć musi
Takie przeznaczenie

Dzisiaj nie ważne, że ulewa
A wiatr zrywa kapoty , a
Zimne powietrze liże nam twarze.

Nawet strach na wróble
Ubrał szalik poprawił kapelusz
On też nie lubi słoty. Parasola
Przydziałowego nie dostał.
Usiądę przy nim poczekam
Na wiosnę i majem ubrane konwalie

Mam swoje - serca ognisko- ogrzeję
Nim, to co będzie mnie blisko./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz