dziwna opowieść
kawa paruje kofeiną
dziewczyna zaś nikotyną
wszędzie zapachy
rodem z pubu
piwo rozlane
na taborecie
nieopodal pan
w berecie śpi
na bilardowym
stole i ta pijana
żona ze śmiechu kona.
zamówiłam piwo lane
usiadłam przy barze
i śpiewam piosenki zakazane
poczekam na swojego
adoratora ,
który jak zwykle nie przyjdzie
oj chyba
dzisiaj jestem bardzo chora./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz