Brak świadomości
Nie masz świadomości
A jednak -to się dzieje
Co dziać się miało i musi
Dziecko nie śpi w kolebusi
Ktoś w ukryciu czyta wiersze
Moje i całuje ręce zaplątane
W palce, z deczka spracowane.
Zabiorę tę osłodę
Na spacer wśród drzew
Co rozumieją serce moje.
Tam przytulona do kory
Poczekam na twoje ramiona
Z nadzieją że sie doczekam
Tak naprawdę nie wiem
Jak jesteś daleko ./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz