Adrenalina
Nie jestem tu
Nie jestem tam
Jestem za, a może
Przeciw temu,
By być gdzieś.
Tam nikt nie dojdzie
Bo po co.
Nie pytaj proszę
Jakie me zamiary
Bo nie daje wiary
W to - co stać się musi
Ogień serca dusi
A maski z tlenem
Jak nie było tak nie ma.
Proszę nie idź za mną
Gdzie pieprz rośnie i czosnek.
Poczekaj aż wrócę do ciebie
Napełniona kofeiną
Wtedy stanę się twoją
Najsmaczniejszą adrenaliną./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz