Poezja pukała
Poezja pukała o framugę
A tam ujrzała deszczu strugę
Obmywała szybę zabrudzoną
Kurzem tego świata.
Zbratała sie z firanką i
Pokojową meblościanką
Pocałowała zegar w czubek
Wskazówki i ku – kukułkę co kukała.
Potem weszła pod pierzynę
A tam było już ich dwoje,
Wiec poszła na inne pokoje
Wąchała kwiatki w doniczce
Wzięła w dłonie z kąta stare skrzypce
Zagrała walczyka i sztajerka
A potem tańczyła ze smyczkiem
Bo taka z niej była kolorowa tancerka./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz