Suknia z muślinu – dla Yvette Poplawskiej
Jak napisać o niej,
I ująć temat - jakże
Obszerny- w sposób prosty,
Tak by wyciszeniem był.
Ona dla mnie jest
Podmuchem Zefirkowej
Krainy dystansu
Do rzeczy wielkich.
Dzisiaj chcę wycisnąć jej emocje,
Płynące spod niewielkiej postury
Wulkanicznej kobiety
Energetycznie zakręconej
W wir spraw trudnych i trudniejszych.
Wiem ubiorę ją w suknię z muślinu
W serduszka i kwiatuszki czerwone
Potem wrzucę w zieloność traw dla relaksu.
Na koniec wykąpię w rosie
I ogłoszę o tym zdarzeniu
Wierszem w kosmosie./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz