Spotkanie
Wyjechałam
Na spotkanie
Wiośnie
Jadąc po
Dróg rozstajach
Górkach
I pagórkach
Ziemi
Którą ukochałam
Śpiewałam swoje
Trele morele,
A serca mojego
Wesele, zarażało
Wirusem radości
Tych co szczepić
Się nie chcieli.
Bali się skutków
Ubocznych
Przeciwciał i alergenów./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz