Jaskinia – wiersz napisałam dla
„Jaskiniowców” z Parafii NSPJ w Nowym Sączu
W moim mieście
Jest jaskinia wyjątkowa.
Ona tam Wielkie serca chowa.
Ciągle tam gra muzyka
Taka na miarę
Współczesnego Jaskiniowca.
Tam ekipa śpiewa
I subtelnie nuci tym
Co w rozmodleniu
I ze skruchą w sercu
Nauki Boskiej słuchają,
A wsłuchani stojąc
Na brzegu jeziora
W moim mieście
Jest jaskinia wyjątkowa.
Ona tam Wielkie serca chowa.
Ciągle tam gra muzyka
Taka na miarę
Współczesnego Jaskiniowca.
Tam ekipa śpiewa
I subtelnie nuci tym
Co w rozmodleniu
I ze skruchą w sercu
Nauki Boskiej słuchają,
A wsłuchani stojąc
Na brzegu jeziora
Mądrości
Ponadczasowej
Szukają
I łodzi ratunkowej z kołem
Co dusze zagubione ratuje
I niewidzialnego tatusia
Który pięknie miłuje./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz