Kamienie
Kamienie tylko na pozór milczą.
Ich szloch i krzyk słyszy każdy pająk
A pajęczyny mokradła spojówek.
Słomkowy kapelusz stał się domem
Dla motyli które zabłądziły w ruinach
I zgliszczach uczuć, a kamienie zimne.
Zimne i niedościgłe w swej oziębłości
Nagie niczym dziecko nowo narodzone
Proszą by na nich usiąść i zatrzymać czas./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz