Lustereczko
Zapatrzona w lustereczko
Widzę świat do góry nogami.
Dzięki temu, po niebie deptam
Chmury dziecinnych lat..
Spacer po kłębiastych, pełnych
Marzeń i lodów śmietankowych
Marzyciele zamknięciem oczu
Ulecieli w obłoków las.
Potem pochodzę po suficie
Konstrukcji drewnianych belek
Pełnych zbutwiałych sęków
I korników podczas sjesty
Lustereczko - małe figlarne
Zwierciadełko, w słońcu
Zajączkiem ściennym się stało i
Skacze – ale nikt go nie złapał
Mój spacer do góry nogami
Musi się skończyć, lampa
Nie może być podeptana
Bo idzie noc i potrzeba światła.
Tak więc spadam na ziemie
I błotnistą drogę codzienności. /alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz