skołowane emocje
rozanielone oczy
nieprzewidywalne scenariusze
i pęknięte rury
taki mały cud ale nie natury
natura płata figle
emocje konają niedościgle
urn zabrakło
zostały samotne cztery ściany
ludzie i ich ostre jęzory
takie małe gazowe komory
niszczą ludzkie uczucia
wyrzucając ślinotok pluciem
sami są zepsuciem
poszukam ucieczki w ciszy
ugotuje kolejny rosół i udka
mówiąc żołądkowi pobudka
zajmę się przyziemnością
która nie jest umysłu szarością
rozdam dzieciom cukierki i czekoladki
polane miłością matko-babki/alboż/
emocje konają niedościgle
urn zabrakło
zostały samotne cztery ściany
ludzie i ich ostre jęzory
takie małe gazowe komory
niszczą ludzkie uczucia
wyrzucając ślinotok pluciem
sami są zepsuciem
poszukam ucieczki w ciszy
ugotuje kolejny rosół i udka
mówiąc żołądkowi pobudka
zajmę się przyziemnością
która nie jest umysłu szarością
rozdam dzieciom cukierki i czekoladki
polane miłością matko-babki/alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz