piątek, 12 września 2014

Egejski afrodyzjak

Egejski afrodyzjak

Tęsknie za ciepłem
I mokrą słoną pieszczotą
Fali co obmywa zmysły
Zmęczone lękiem
O egzystencji krztynę.

Słońce obudziło
We mnie dziecinę
I wyciska łzę tęsknoty
Za kamiennym miastem

Owoce morza
W podświadomości
Pachną mi delikatnym
Egejskim afrodyzjakiem.

Nie wiem dlaczego
Zaczęłam chodzić
Diabolicznym zygzakiem
Może jestem chora
Może mam gorączkę
A może tylko tęsknoty bolączkę?/alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz