Puchowe poduszki
Idąc aleją cieni
Potknęłam się
O roztrzaskane serce
W czerwieni
Rozgrzebane przez
życie
Szlochało
Kawałkami pulsu
Pochylona nad
Życiowymi puzzlami
Pytam dlaczego
Czasem musimy
Być sami
I rozbierać
Serce na dwoje
To jest moje
A to jest twoje.
Pozbieram te
w cierpieniu
Czerwone kwiatuszki
Ułożę na
Puchowe poduszki.
Opatrzę rany pęknięcia
I doprowadzę do
cierpień zamknięcia./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz