Bezszelestna folia
Mój kawałek foli
Powiedział mi, że
Czuje się jak lustro
I przegląda się w nim
Sam na sam.
Czasem poszukuje
Kawałka wstążeczki
A czasem płatków różanych.
Mój kawałek foli
Dzisiaj nie szeleści
Dzisiaj esemsy pieści
I słowa w nim zawarte.
Chce być prześcieradłem
Na łożu namiętności.
I połyskiwać blaskiem
Odbicia światła księżyca
W oczach pełnych promieni
Ta właśnie przeźroczysta, moje życie
Zmienia i pokazuje zafoliowaną
Miłość - będę ją chronić
Nie pozwolę sobie na rozdarcie
Tego mojego kawałka celofanu./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz