Chodnikowa dziewczyna
Poezja chodnikowa
Płacze
I prowadzi życie tułacze
Szuka pociechy
Tam gdzie nie
Klęczą ciężkie grzechy
Ubiera na głowę
Worek jutowy
I czeka na promień
Życiowej odnowy.
Przeprasza za grzechy
Niewypowiedziane
I sprząta bruk nad ranem
Wyciera zgorzkniałe schematy
I przytula się sercem
Do starej szmaty.
Wszak nie wystarczy
Dyskutować milczeniem
By pozostać
Znienawidzonym cieniem./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz