http://rysunkialinybozyk.blogspot.com/
niedziela, 29 czerwca 2014
zupa z gwoździa ,zupa ogonowa / Walls/
(IPOGS, Walls) zupa z gwoździa, zupa ogonowa,
autor: Alina Bożyk
zupa z gwoździa, zupa ogonowa,
fasolowa, chleb ze smalcem,
kapuśniorka, kiszony ogórek,
chleb z kożuchem i cukrem,
tofii-smaki mojego dzieciństwa /alboż/
autor: Alina Bożyk
zupa z gwoździa, zupa ogonowa,
fasolowa, chleb ze smalcem,
kapuśniorka, kiszony ogórek,
chleb z kożuchem i cukrem,
tofii-smaki mojego dzieciństwa /alboż/
haiku - 28.06.14- Państwo poetów
Haiku – 28.06.2014
Państwo poetów
Pachnie lasem i łąką
Pisaną duszą./alboż/
Państwo poetów
Pachnie lasem i łąką
Pisaną duszą./alboż/
ptasia grypa /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) ptasia grypa
autor: Alina Bożyk
chorób na świecie
całe krocie
zmutowane bakterie
i wirusy grasują
po komórkach osłabionych
nieekologiczną egzystencją
wirus grypy
tez postanowił
poddać się reinkarnacji
w ptasią sukienkę
się przyodział
a demonstrując
kreację pełną szyku
wnika w ciało
i dręcząc swym pięknem
niezrozumiałym tych
co to w bólu i gorączce
przytuleni do poduszki
siódme poty wylewają./alboż/
autor: Alina Bożyk
chorób na świecie
całe krocie
zmutowane bakterie
i wirusy grasują
po komórkach osłabionych
nieekologiczną egzystencją
wirus grypy
tez postanowił
poddać się reinkarnacji
w ptasią sukienkę
się przyodział
a demonstrując
kreację pełną szyku
wnika w ciało
i dręcząc swym pięknem
niezrozumiałym tych
co to w bólu i gorączce
przytuleni do poduszki
siódme poty wylewają./alboż/
Ściana
Ściana
Patrzysz w oczy kolejny raz
Chcesz dotknąć znowu nie potrafisz
Uśmiechasz się jakoś ze wstydem
A potem żałujesz że ponownie stchórzyłeś
Ten co kocha nie wypowiada
Słów na wiatr, z lękiem wielbi
Marzeniami się otacza i płacze
Z tęsknoty w ukryciu .
Kolejny raz rozmawia
Z nikim i wypowiada do ściany
Tak znowu – jestem zakochany ./alboż/
Patrzysz w oczy kolejny raz
Chcesz dotknąć znowu nie potrafisz
Uśmiechasz się jakoś ze wstydem
A potem żałujesz że ponownie stchórzyłeś
Ten co kocha nie wypowiada
Słów na wiatr, z lękiem wielbi
Marzeniami się otacza i płacze
Z tęsknoty w ukryciu .
Kolejny raz rozmawia
Z nikim i wypowiada do ściany
Tak znowu – jestem zakochany ./alboż/
naćpany strażak /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) naćpany strażak
autor: Alina Bożyk
strażak jak to strażak
gasił pożary
a potem mówił czary - mary
nie lubił ćpania
i głupiego gadania
na tematy
uzależnień
w każdym wieku
dramat rodzin
niezrozumiały
szacunek
dla tych co wygrali
walkę
nie do wygrania./alboż/
autor: Alina Bożyk
strażak jak to strażak
gasił pożary
a potem mówił czary - mary
nie lubił ćpania
i głupiego gadania
na tematy
uzależnień
w każdym wieku
dramat rodzin
niezrozumiały
szacunek
dla tych co wygrali
walkę
nie do wygrania./alboż/
sobotnie popołudnie /Walls/
(IPOGS, Walls) sobotnie popołudnie
autor: Alina Bożyk
sobotnie popołudnie
wypełnione po brzegi
naleśnikowym ciastem
zapachem wanilii i smakiem
truskawkowego dżemu koi duszę ./alboż/
autor: Alina Bożyk
sobotnie popołudnie
wypełnione po brzegi
naleśnikowym ciastem
zapachem wanilii i smakiem
truskawkowego dżemu koi duszę ./alboż/
Haiku - 29 i 20 . 06.2014
Haiku 28.05.2014 – Alina Bożyk Nowy Sącz
Będę tańczyć i
Zrywać kwiaty na łące
Niczym Rusałka/alboż/
Haiku 29.05.2014 – Alina Bożyk Nowy Sącz
Zbierała liście
Szczawiu potem pachniało
W domu latem./alboż/
Haiku - 31.05.2014 – Alina Bożyk Nowy Sącz
Letnie marzenia
O słonej kąpieli
Miłą ucieczką./alboż/
sobota, 28 czerwca 2014
czwartek, 26 czerwca 2014
Mrówki
Mrówki
Letni las - tam śpiewają drzewa
Ptactwem co to w zalotach
Podściółka pachnie mchem
A wokół mrowiska i mrówki
Istne szaleństwo rozbieganych
Czarnych pracowitych stworzonek.
Nieopodal maszeruje gromadka
Babcia wnuki taka rodzinna eskapada
Wycieczka niczym wygrany los
Na loterii życia daje spokój duszy
I łzy wzruszenia nie do ukrycia
Czerpiąc siły ze świeżości natury.
Tylko mrówki widzą ile w duszy emocji
Tych co w podróży życia zatrzymać się chcieli
Integrując świat ludzki ze światem
Czarnych maleństw i ich królowej./alboż/
Letni las - tam śpiewają drzewa
Ptactwem co to w zalotach
Podściółka pachnie mchem
A wokół mrowiska i mrówki
Istne szaleństwo rozbieganych
Czarnych pracowitych stworzonek.
Nieopodal maszeruje gromadka
Babcia wnuki taka rodzinna eskapada
Wycieczka niczym wygrany los
Na loterii życia daje spokój duszy
I łzy wzruszenia nie do ukrycia
Czerpiąc siły ze świeżości natury.
Tylko mrówki widzą ile w duszy emocji
Tych co w podróży życia zatrzymać się chcieli
Integrując świat ludzki ze światem
Czarnych maleństw i ich królowej./alboż/
deszcz pieniędzy /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) deszcz pieniędzy
autor: Alina Bożyk
znowu pada
deszcz
pieniędzy
a ludzi tyle
w nędzy
nieposkromiona
chciwość
kontra
dziurawe buty
pytam czemuż
ma służyć ten
świat wyzysku
i ten glob zepsuty?
kapie złota kasa
na czarne parasole
kąpane w smole
a ja patrzę
i nawet już nie płaczę
wybieram
życie tułacze a moje
parę groszy wrzucam
do skarbony
pełnej mamony.
wszak lakierki
już dawno wyszły z mody
teraz na topie klapeczki
w sam raz dla mnie
zwyczajnej babeczki. /alboż/
autor: Alina Bożyk
znowu pada
deszcz
pieniędzy
a ludzi tyle
w nędzy
nieposkromiona
chciwość
kontra
dziurawe buty
pytam czemuż
ma służyć ten
świat wyzysku
i ten glob zepsuty?
kapie złota kasa
na czarne parasole
kąpane w smole
a ja patrzę
i nawet już nie płaczę
wybieram
życie tułacze a moje
parę groszy wrzucam
do skarbony
pełnej mamony.
wszak lakierki
już dawno wyszły z mody
teraz na topie klapeczki
w sam raz dla mnie
zwyczajnej babeczki. /alboż/
Latarnie wskazują drogę /Walls/
(IPOGS, Walls) Latarnie wskazują drogę
autor: Alina Bożyk
Latarnie wskazują drogę
do wybranego celu, a szuka
latarni wielu..... dryfują
samotnie po falach bezkresu
i utopionych widnokręgów. /alboż/
autor: Alina Bożyk
Latarnie wskazują drogę
do wybranego celu, a szuka
latarni wielu..... dryfują
samotnie po falach bezkresu
i utopionych widnokręgów. /alboż/
Bezwietrzne huśtawka
Bezwietrzna huśtawka
Bezwietrzna huśtawka uczuć
I podróż w nieznane
Gładzi włosy zmęczone
Poszukiwaniem
Ścieżek z miłością w tle.
Panie proszę daj zrozumieć
Sens wypatrywania tego co oczywiste.
Ale gdzie szukać i znaleźć tego co czyste
I jak poznać właściwe tory bez semaforów.
Anioły czuwając otwierają
Nade mną parasol tęczowych klinów
Szeptają do ucha ;spokojnie dziewczyno
Całując w czoło dają siłę nadprzyrodzoną.
Więc idę odważnie w nieznany czas
i dalej cierpliwie szukam - NAS./alboż/
Bezwietrzna huśtawka uczuć
I podróż w nieznane
Gładzi włosy zmęczone
Poszukiwaniem
Ścieżek z miłością w tle.
Panie proszę daj zrozumieć
Sens wypatrywania tego co oczywiste.
Ale gdzie szukać i znaleźć tego co czyste
I jak poznać właściwe tory bez semaforów.
Anioły czuwając otwierają
Nade mną parasol tęczowych klinów
Szeptają do ucha ;spokojnie dziewczyno
Całując w czoło dają siłę nadprzyrodzoną.
Więc idę odważnie w nieznany czas
i dalej cierpliwie szukam - NAS./alboż/
zabawa ze sztucznym zębem /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) zabawa ze sztucznym zębem
autor: Alina Bożyk
czuje się okropnie
mój ząb stoi w moim oknie
i patrzy na mnie jak nawiedzony
a ja dzisiaj czuję się jak wymokły pies.
sztucznych zębów na świecie nie brakuje
na szczęśćcie moje zęby pływają
kraulem
w szklance z tonikiem./alboż/
autor: Alina Bożyk
czuje się okropnie
mój ząb stoi w moim oknie
i patrzy na mnie jak nawiedzony
a ja dzisiaj czuję się jak wymokły pies.
sztucznych zębów na świecie nie brakuje
na szczęśćcie moje zęby pływają
kraulem
w szklance z tonikiem./alboż/
Nie ma silniejszej broni /Walls/
(IPOGS, Walls) Nie ma silniejszej broni
autor: Alina Bożyk
Nie ma silniejszej broni
niźli serdeczność.
Ona powala na kolana - ludzi
zgorzkniałych . Zło i pogarda
Anielskich skrzydeł dostaje. /alboż/
autor: Alina Bożyk
Nie ma silniejszej broni
niźli serdeczność.
Ona powala na kolana - ludzi
zgorzkniałych . Zło i pogarda
Anielskich skrzydeł dostaje. /alboż/
Unicestwienie
Unicestwienie
Gruboskórna kobieta
Zastyga kamieniem
Jest zimnem marmuru
Wyszlifowanego przez czas
Kto wygraweruje jej imię
Na postumencie?
Miejsce na urnę wkrótce
Będzie gotowe i zaprosi
Prochy które użyźnią glebę.
Współczesna opowieść
Chłodem sieje
i coraz bardziej
Wszystkich unicestwia./alboż/
Gruboskórna kobieta
Zastyga kamieniem
Jest zimnem marmuru
Wyszlifowanego przez czas
Kto wygraweruje jej imię
Na postumencie?
Miejsce na urnę wkrótce
Będzie gotowe i zaprosi
Prochy które użyźnią glebę.
Współczesna opowieść
Chłodem sieje
i coraz bardziej
Wszystkich unicestwia./alboż/
deszcz pieniędzy /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) deszcz pieniędzy
autor: Alina Bożyk
deszcz pieniędzy kapie
na okna drapaczy chmur
chmury liczą walutę
towarzystwo w pokojach
nader zepsute.
grają w pokera
kartami kredytowymi
jedni i ci sami tasują
talie czerwono - czarnych
Jupków,
przenoszonych z rąk do rąk
i kapią deszczem
niewypowiedzianego
żalu co głodem
przymiera w publicznych
toaletach .
proszę znajdź mój deszcz. /alboż/
autor: Alina Bożyk
deszcz pieniędzy kapie
na okna drapaczy chmur
chmury liczą walutę
towarzystwo w pokojach
nader zepsute.
grają w pokera
kartami kredytowymi
jedni i ci sami tasują
talie czerwono - czarnych
Jupków,
przenoszonych z rąk do rąk
i kapią deszczem
niewypowiedzianego
żalu co głodem
przymiera w publicznych
toaletach .
proszę znajdź mój deszcz. /alboż/
Cztery ściany . Na pierwszej /Walls/
(IPOGS, Walls) Cztery ściany. Na pierwszej
autor: Alina Bożyk
Cztery ściany. Na pierwszej
wizerunek Ukrzyżowanego
druga ma kinkiet, trzecia
stary zegar z kukułką, a
czwarta to kukułka w negatywie/alboż/
autor: Alina Bożyk
Cztery ściany. Na pierwszej
wizerunek Ukrzyżowanego
druga ma kinkiet, trzecia
stary zegar z kukułką, a
czwarta to kukułka w negatywie/alboż/
Ona i Tamta
Ona i Tamta
Ona mówi
Tamta słucha
Ta co mówi już nie młoda
Ta co słucha kwiat w rozkwicie
Ona mówi
Tamta słucha
Ta co mówi z doświadczeniem
Ta co słucha szczerości tchnienie.
Ta co mówi często słucha
Tamtej co przemawia śpiewem
Teraz
Jest rozmowa
Niczym wiatru z drzewem ./alboż/
Ona mówi
Tamta słucha
Ta co mówi już nie młoda
Ta co słucha kwiat w rozkwicie
Ona mówi
Tamta słucha
Ta co mówi z doświadczeniem
Ta co słucha szczerości tchnienie.
Ta co mówi często słucha
Tamtej co przemawia śpiewem
Teraz
Jest rozmowa
Niczym wiatru z drzewem ./alboż/
Przyćpawka do kulbulatora /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) Przyćpawka do kulbulatora
autor: Alina Bożyk
chyba jestem przy-ćpana
bo od rana nowina nowinę goni
i pot aż spływa ze skroni
kulbiulator znowu zaprzedał
swoje części ku uciesze złych mocy
i nie niekoniecznie w nocy.
majątek kulbulatora
to młodych głupich kobiet zmora.
/alboż/
autor: Alina Bożyk
chyba jestem przy-ćpana
bo od rana nowina nowinę goni
i pot aż spływa ze skroni
kulbiulator znowu zaprzedał
swoje części ku uciesze złych mocy
i nie niekoniecznie w nocy.
majątek kulbulatora
to młodych głupich kobiet zmora.
/alboż/
Moje anioły buduja /Walls/
(IPOGS, Walls) Moje anioły budują
autor: Alina Bożyk
Moje anioły budują
drzwi zamknięte
na cztery spusty,
a okna zaryglowały
na świat rozpusty. /alboż/
autor: Alina Bożyk
Moje anioły budują
drzwi zamknięte
na cztery spusty,
a okna zaryglowały
na świat rozpusty. /alboż/
Kneble wyplute
Kneble wyplute
Spokojnie oddycham
Wciągam to co świeże
Niewinnie czyste , potem
Wody łyk - przejrzysty
Połykam czując chłód
Pragnienie uciszone
Woła o spokój ,zaś
Energię emocji obudzonych
W trans wprowadzę powoli
I pohuśtam na huśtawce
Uczuć zmęczonych
Dając im relaks i bezstronność.
Moje domeny życia wychodząc
Z ukrycia bez parawanów
Krzyczą duszą wytartą
Na przekór starym kneblom
Wyplutym w kanały miast
Piorących brudy bez odplamiaczy.
Szkoda mi dni utraconych i pytam
Jak je odnaleźć w tęsknocie ? /alboż/
Spokojnie oddycham
Wciągam to co świeże
Niewinnie czyste , potem
Wody łyk - przejrzysty
Połykam czując chłód
Pragnienie uciszone
Woła o spokój ,zaś
Energię emocji obudzonych
W trans wprowadzę powoli
I pohuśtam na huśtawce
Uczuć zmęczonych
Dając im relaks i bezstronność.
Moje domeny życia wychodząc
Z ukrycia bez parawanów
Krzyczą duszą wytartą
Na przekór starym kneblom
Wyplutym w kanały miast
Piorących brudy bez odplamiaczy.
Szkoda mi dni utraconych i pytam
Jak je odnaleźć w tęsknocie ? /alboż/
Jedenaste nie kopsaj /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) Jedenaste: nie kopsaj
autor: Alina Bożyk
jedenaste to porażka
to nawet nie wiem
czy pomyłka
czy fraszka,
może źle
rozwiązane zadanie
geometryczne
ktoś zapodał złe dane
i wytyczne
więc maleńki
nie kopsaj
dam ci w nagrodę
dropsa i toffi
zapamiętajcie to
dar od Aliny i Zofii /alboż/
autor: Alina Bożyk
jedenaste to porażka
to nawet nie wiem
czy pomyłka
czy fraszka,
może źle
rozwiązane zadanie
geometryczne
ktoś zapodał złe dane
i wytyczne
więc maleńki
nie kopsaj
dam ci w nagrodę
dropsa i toffi
zapamiętajcie to
dar od Aliny i Zofii /alboż/
obrazy na murach /Walls/
(IPOGS, Walls) obrazy na murach
autor: Alina Bożyk
obrazy na murach
nie są zamurowanym
wizerunkiem
pięknych osobowości
i pejzaży . /alboż/
autor: Alina Bożyk
obrazy na murach
nie są zamurowanym
wizerunkiem
pięknych osobowości
i pejzaży . /alboż/
Małpolud
Malpolud
Ktoś mówi – maruda
Ktoś odpowiedział – ruda
Ja mówię Gertruda
On śmiejąc się rzekł – obłuda
Ja na to – na pewno mi się uda
Tamten krzyknął – jaka tu nuda
Znowu ja w emocji– weźcie go luda!
Oni – dobrze mówisz Gertruda
Trzeba usunąć małpoluda./alboż/
Ktoś mówi – maruda
Ktoś odpowiedział – ruda
Ja mówię Gertruda
On śmiejąc się rzekł – obłuda
Ja na to – na pewno mi się uda
Tamten krzyknął – jaka tu nuda
Znowu ja w emocji– weźcie go luda!
Oni – dobrze mówisz Gertruda
Trzeba usunąć małpoluda./alboż/
środa, 25 czerwca 2014
sobota, 21 czerwca 2014
Ponad wymiar
Ponad wymiar
Dlaczego miłość
Często przegrywa
Rani i tnie
Sumienia buntem
I bezsensem istnienia.
Kruche wrażliwe
Dusze zbyt słabe
By kochać
Ponad wymiar
Wolą Samotnie odejść
Trzeba uciekać
Chwil zamknięcia
Na sprawy
Miłości w ówczesnej
Trudnej i złej doczesności.
Bóg dał ludziom ludzi
Tylko kto miłość w nich ostudził?/alboż/
Alina i rozmowa z Ciszą
Alina i rozmowa z Ciszą
Cisza- Jesteś zmęczona
Alina – Nie , wydaje ci się
C- Według mnie jesteś bardzo zmęczona
A- No co Ty , to tylko dwanaście godzin pracy
C- Usiądź wygodnie we fotelu, wszak zasłużyłaś na wygodny fotel
A –Tak mówisz ? No dobrze już siedzę, ale sprawdzę jeszcze co się dzieje na facebooku
C – Nie włączaj komputera
A – Ale tylko na chwilkę, proszę nie denerwuj się to tylko mała chwilka
C- Psiakrew , nie włączaj tego kompa... nie denerwuj mnie
A – No dobra , nie włączam ... nie krzycz już na mnie
C – Połóż sobie nogi na ławie , zrelaksuj się
A – Tak po amerykańsku? Jak w westernach? Trochę głupio.
C- Jesteś u siebie nie krępuj się , przecież da ci to relaks
A – Ok , może masz rację i moim obolałym nogom, pomoże zabawa w kowbojkę..
C- Czasem warto.... posłuchaj ciszy ... podpowiadam Co co potrzebujesz
A - Popatrz już położyłam nogi na ławę, widzisz jak Cie słucham?
C – Grzeczna dziewczynka
A – Wiesz bardzo mi tak wygodnie, teraz widzę że mi nogi obrzękły, kurcze dopada mnie starość.
C- To nie starość tylko przepracowanie , zamknij oczy relaksuj się
A - Tak mówisz ? Przepracowanie no tak, zapewne masz racje
C – Zamknij teraz oczy, oddychaj spokojnie
A – Oczy moje... oczy wszak same się zamykają
C – To dobrze , odpoczywaj mając zamknięte oczy
A – Kurcze chyba lecę ..już lecę .. wpadam do studni...oooo... jaka głęboka studnia, skąd u mnie sie wzięła ta studnia... lecęęęę.. wpaaaaaadam.... jest mi słabo... jestem słaba... coraz słabsza...ciemno jest .... ten wiatr .. czuje wiatr.. ciemno jest ciemno...
C- cicho... cisza jest tutaj a - ona w studnie wpada, po relaks i sen jakże potrzebny by odzyskać siły na następny dzień.../alboż/
Cisza- Jesteś zmęczona
Alina – Nie , wydaje ci się
C- Według mnie jesteś bardzo zmęczona
A- No co Ty , to tylko dwanaście godzin pracy
C- Usiądź wygodnie we fotelu, wszak zasłużyłaś na wygodny fotel
A –Tak mówisz ? No dobrze już siedzę, ale sprawdzę jeszcze co się dzieje na facebooku
C – Nie włączaj komputera
A – Ale tylko na chwilkę, proszę nie denerwuj się to tylko mała chwilka
C- Psiakrew , nie włączaj tego kompa... nie denerwuj mnie
A – No dobra , nie włączam ... nie krzycz już na mnie
C – Połóż sobie nogi na ławie , zrelaksuj się
A – Tak po amerykańsku? Jak w westernach? Trochę głupio.
C- Jesteś u siebie nie krępuj się , przecież da ci to relaks
A – Ok , może masz rację i moim obolałym nogom, pomoże zabawa w kowbojkę..
C- Czasem warto.... posłuchaj ciszy ... podpowiadam Co co potrzebujesz
A - Popatrz już położyłam nogi na ławę, widzisz jak Cie słucham?
C – Grzeczna dziewczynka
A – Wiesz bardzo mi tak wygodnie, teraz widzę że mi nogi obrzękły, kurcze dopada mnie starość.
C- To nie starość tylko przepracowanie , zamknij oczy relaksuj się
A - Tak mówisz ? Przepracowanie no tak, zapewne masz racje
C – Zamknij teraz oczy, oddychaj spokojnie
A – Oczy moje... oczy wszak same się zamykają
C – To dobrze , odpoczywaj mając zamknięte oczy
A – Kurcze chyba lecę ..już lecę .. wpadam do studni...oooo... jaka głęboka studnia, skąd u mnie sie wzięła ta studnia... lecęęęę.. wpaaaaaadam.... jest mi słabo... jestem słaba... coraz słabsza...ciemno jest .... ten wiatr .. czuje wiatr.. ciemno jest ciemno...
C- cicho... cisza jest tutaj a - ona w studnie wpada, po relaks i sen jakże potrzebny by odzyskać siły na następny dzień.../alboż/
Polizana glaca /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) Polizana glaca
autor: Alina Bożyk
Poli i Zana to para dobrana.
Podoba się im Glaca
i wiedzą ze ten romans
im się opłaca
Tylko jak zdobyć Glacę?
Niestety,
czasem cierpliwość tracę
gdy obserwuje ich troje,.
Nie pojmuję tego potrójnego
sensu siebie promowania
i szaro-strefowego zarobkowania.
Lepiej idę spać bo
zwariuje od tego główkowania. /alboż/
autor: Alina Bożyk
Poli i Zana to para dobrana.
Podoba się im Glaca
i wiedzą ze ten romans
im się opłaca
Tylko jak zdobyć Glacę?
Niestety,
czasem cierpliwość tracę
gdy obserwuje ich troje,.
Nie pojmuję tego potrójnego
sensu siebie promowania
i szaro-strefowego zarobkowania.
Lepiej idę spać bo
zwariuje od tego główkowania. /alboż/
kobiety z odrzutu /Walls/
(IPOGS, Walls) kobiety z odrzutu
autor: Alina Bożyk
kobiety z odrzutu
zdobią wsie i miasta.
zarazem nie chcą być azylem
i strefą bezcłową dla mężczyzn
w wiecznej podróży./alboż/
autor: Alina Bożyk
kobiety z odrzutu
zdobią wsie i miasta.
zarazem nie chcą być azylem
i strefą bezcłową dla mężczyzn
w wiecznej podróży./alboż/
Folia Tulipan i Storczyk
Folia wariatka
Szukała samotnego
„kwiatka”
Patrzyła
przed siebie
I na boki .
Ujrzała koło siebie zwiędłego tulipana
Nieopodal była ściana a ona zatroskana
Patrzy się na czerwonego gościa
Lecz nie była odważna - nie ruszała jegomościa.
Potem złożyła się w kosteczkę
I wskoczyła w pierwszą lepszą
Teczkę . poczeka tam na storczyka
Który niestety pojawia się i znika./alboż/
Bezszelestna folia
Bezszelestna folia
Mój kawałek foli
Powiedział mi, że
Czuje się jak lustro
I przegląda się w nim
Sam na sam.
Czasem poszukuje
Kawałka wstążeczki
A czasem płatków różanych.
Mój kawałek foli
Dzisiaj nie szeleści
Dzisiaj esemsy pieści
I słowa w nim zawarte.
Chce być prześcieradłem
Na łożu namiętności.
I połyskiwać blaskiem
Odbicia światła księżyca
W oczach pełnych promieni
Ta właśnie przeźroczysta, moje życie
Zmienia i pokazuje zafoliowaną
Miłość - będę ją chronić
Nie pozwolę sobie na rozdarcie
Tego mojego kawałka celofanu./alboż/
Mój kawałek foli
Powiedział mi, że
Czuje się jak lustro
I przegląda się w nim
Sam na sam.
Czasem poszukuje
Kawałka wstążeczki
A czasem płatków różanych.
Mój kawałek foli
Dzisiaj nie szeleści
Dzisiaj esemsy pieści
I słowa w nim zawarte.
Chce być prześcieradłem
Na łożu namiętności.
I połyskiwać blaskiem
Odbicia światła księżyca
W oczach pełnych promieni
Ta właśnie przeźroczysta, moje życie
Zmienia i pokazuje zafoliowaną
Miłość - będę ją chronić
Nie pozwolę sobie na rozdarcie
Tego mojego kawałka celofanu./alboż/
Deflorada /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) Deflorada
autor: Alina Bożyk
to ci dopiero
błazenada!
pokazana
publicznie
Deflorada!
kto za to płacił
a kto zarobił? /alboż/
autor: Alina Bożyk
to ci dopiero
błazenada!
pokazana
publicznie
Deflorada!
kto za to płacił
a kto zarobił? /alboż/
odwiedziła mnie /Walls/
(IPOGS, Walls) odwiedziła mnie
autor: Alina Bożyk
odwiedziła mnie
pseudo - wolność
kapała cenzurą
i brakiem
bezpieczeństwa. /alboż/
autor: Alina Bożyk
odwiedziła mnie
pseudo - wolność
kapała cenzurą
i brakiem
bezpieczeństwa. /alboż/
Cicho bądź !
Cicho bądź !
Mówią mi
Bądź cicho
Nie wychylaj się
Bądź cicho!
To nic że kajdany
Zakuły niczemu winne
Nadgarstki
Bądź cicho!
Pseudo - wolność
Kapie cenzurą
I brakiem bezpieczeństwa .
Nie będę cicho !
Będę krzyczeć
O bezprawiu w prawie
Na jawie.! /alboż/
Mówią mi
Bądź cicho
Nie wychylaj się
Bądź cicho!
To nic że kajdany
Zakuły niczemu winne
Nadgarstki
Bądź cicho!
Pseudo - wolność
Kapie cenzurą
I brakiem bezpieczeństwa .
Nie będę cicho !
Będę krzyczeć
O bezprawiu w prawie
Na jawie.! /alboż/
Zimny maj bez jaj /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) Zimny maj bez jaj
autor: Alina Bożyk
Zimny i oziębły maj
obudził się rano - bez jaj
przespał kastrację
i wpadł o świcie we frustrację
zaaplikowane znieczulenie
poskromione czucie i
wykorzystano moment
niemocy - wykastrowano
zimnego maja tej zimnej nocy.
Już nie pomoże lament i krzyk
kastrator wyleczył Go
z perwersji w mig. /alboż/
autor: Alina Bożyk
Zimny i oziębły maj
obudził się rano - bez jaj
przespał kastrację
i wpadł o świcie we frustrację
zaaplikowane znieczulenie
poskromione czucie i
wykorzystano moment
niemocy - wykastrowano
zimnego maja tej zimnej nocy.
Już nie pomoże lament i krzyk
kastrator wyleczył Go
z perwersji w mig. /alboż/
powieki zamkniete /Walls/
(IPOGS, Walls) powieki zamknięte
autor: Alina Bożyk
powieki zamknięte
serce rozdarte
ale jeszcze otwarte
na zwyczajne
Dzień Dobry /alboż/
autor: Alina Bożyk
powieki zamknięte
serce rozdarte
ale jeszcze otwarte
na zwyczajne
Dzień Dobry /alboż/
czwartek, 19 czerwca 2014
środa, 18 czerwca 2014
Sadzawka
Sadzawka
Surowość terenu nigdy nie wie
Kiedy przestać marszczyć czoło
I mieć dystans do golizny ziemi
Żywicielki suchości traw i wyniszczenia.
Znamiona pokropione mżawką
Staną się sadzawką pełną żab
One jednak rechotać już przestały./alboż/
wtorek, 17 czerwca 2014
Waleczność
Waleczność
Królowa
ubrana
w suknię
z żelaza
waleczność
wytwarza – nie chce
Być władczynią
o dwóch
bladych twarzach
dwa miecze trzyma
umoczone w trudzie
po rękojeści czarne
Niczym kruki wygnane.
Jeszcze nie wie ile głów poleci
i dla kogo słońce dzisiaj zaświeci
ale się dowie niebawem
a potem umyje - z rąk ślady krwawe./alboż/
Królowa
ubrana
w suknię
z żelaza
waleczność
wytwarza – nie chce
Być władczynią
o dwóch
bladych twarzach
dwa miecze trzyma
umoczone w trudzie
po rękojeści czarne
Niczym kruki wygnane.
Jeszcze nie wie ile głów poleci
i dla kogo słońce dzisiaj zaświeci
ale się dowie niebawem
a potem umyje - z rąk ślady krwawe./alboż/
Miłość pomidorów /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) Miłośnik pomidorów
autor: Alina Bożyk
jeden pan od kalafiorów
był miłośnikiem pomidorów
uwielbiał czerwone warzywa
i często je do zup używał.
te dorodne czerwone
w potas zaopatrzone karmiły
komórki i wystawiały
zdrowotne zaświadczenia i laurki. /alboż/
autor: Alina Bożyk
jeden pan od kalafiorów
był miłośnikiem pomidorów
uwielbiał czerwone warzywa
i często je do zup używał.
te dorodne czerwone
w potas zaopatrzone karmiły
komórki i wystawiały
zdrowotne zaświadczenia i laurki. /alboż/
proszę, całuj tak, bym mogła /Walls/
(IPOGS, Walls) proszę, całuj tak, bym mogła
autor: Alina Bożyk
proszę, całuj tak, bym mogła
zagubić się we własnej
tożsamości i wprowadź
w krainę bezludnej wyspy
kochanków bez nagości /alboż/
autor: Alina Bożyk
proszę, całuj tak, bym mogła
zagubić się we własnej
tożsamości i wprowadź
w krainę bezludnej wyspy
kochanków bez nagości /alboż/
robak w błotnej kapieli /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) robak w błotnej kąpieli
autor: Alina Bożyk
prześladują mnie robaki
niczym wilkołaki
nie chce być ofiarą przemocy
podczas błotnej kąpieli
w nocy - zbezczeszczonej
brudem umysłów pełnym ślinotoku.
szukam nie tylko słów potoku
ale i wsparcia
dla mojego serca rozdarcia
wezmę podniosę z ziemi
trzy kamienie
wrzucę je do błota
pytasz dlaczego?
odpowiem;
wszak denerwuje mnie ta
brudna robaczywa niecnota./alboż/
autor: Alina Bożyk
prześladują mnie robaki
niczym wilkołaki
nie chce być ofiarą przemocy
podczas błotnej kąpieli
w nocy - zbezczeszczonej
brudem umysłów pełnym ślinotoku.
szukam nie tylko słów potoku
ale i wsparcia
dla mojego serca rozdarcia
wezmę podniosę z ziemi
trzy kamienie
wrzucę je do błota
pytasz dlaczego?
odpowiem;
wszak denerwuje mnie ta
brudna robaczywa niecnota./alboż/
Chodnikowa dziewczyna
Chodnikowa dziewczyna
Poezja chodnikowa
Płacze
I prowadzi życie tułacze
Szuka pociechy
Tam gdzie nie
Klęczą ciężkie grzechy
Ubiera na głowę
Worek jutowy
I czeka na promień
Życiowej odnowy.
Przeprasza za grzechy
Niewypowiedziane
I sprząta bruk nad ranem
Wyciera zgorzkniałe schematy
I przytula się sercem
Do starej szmaty.
Wszak nie wystarczy
Dyskutować milczeniem
By pozostać
Znienawidzonym cieniem./alboż/
Poezja chodnikowa
Płacze
I prowadzi życie tułacze
Szuka pociechy
Tam gdzie nie
Klęczą ciężkie grzechy
Ubiera na głowę
Worek jutowy
I czeka na promień
Życiowej odnowy.
Przeprasza za grzechy
Niewypowiedziane
I sprząta bruk nad ranem
Wyciera zgorzkniałe schematy
I przytula się sercem
Do starej szmaty.
Wszak nie wystarczy
Dyskutować milczeniem
By pozostać
Znienawidzonym cieniem./alboż/
bezwiednie opadamy /Walls/
(IPOGS, Walls) bezwiednie opadamy
autor: Alina Bożyk
bezwiednie opadamy
na białe prześcieradła
zamykamy oczy
i unoszeni ponad posłanie
odsłaniamy prawdziwe JA /alboż/
autor: Alina Bożyk
bezwiednie opadamy
na białe prześcieradła
zamykamy oczy
i unoszeni ponad posłanie
odsłaniamy prawdziwe JA /alboż/
Pro - instytucja
Pro-instytucja
Pro- stytucja to
Taka pro - instytucja
Co to biurka nie ma
I księgowych
Nie zatrudnia .
To taka głęboka studnia
W którą się wpada
Krok po kroku
I czasem w rozkroku
By potem
Żałować że się jest
Na dnie w nocy
Pełnej przemocy.
Pieniądze raz są raz ich nie ma
Trzęsie sie pani pu-pa i ziemia
Instytucja bez-vatowa jest zapewne
„Oczeń „ dochodowa - i
Nie potrzebna księgowa
Kosztem uzysku czasem są;
ubliżanie i biciem po pysku
Jak pojąć sens prostytuowania
Swojego ciała sprzedawania
Jak obmyć brud co nie brudzi
Lecz dusze zaprzedaje
Za cenę Potępiania
Lecz ja nie jestem
Od tego oceniania./alboż/
Pro- stytucja to
Taka pro - instytucja
Co to biurka nie ma
I księgowych
Nie zatrudnia .
To taka głęboka studnia
W którą się wpada
Krok po kroku
I czasem w rozkroku
By potem
Żałować że się jest
Na dnie w nocy
Pełnej przemocy.
Pieniądze raz są raz ich nie ma
Trzęsie sie pani pu-pa i ziemia
Instytucja bez-vatowa jest zapewne
„Oczeń „ dochodowa - i
Nie potrzebna księgowa
Kosztem uzysku czasem są;
ubliżanie i biciem po pysku
Jak pojąć sens prostytuowania
Swojego ciała sprzedawania
Jak obmyć brud co nie brudzi
Lecz dusze zaprzedaje
Za cenę Potępiania
Lecz ja nie jestem
Od tego oceniania./alboż/
niedziela, 15 czerwca 2014
sobota, 14 czerwca 2014
noc tygrysa /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) noc tygrysa
autor: Alina Bożyk
na czole rysa
zrobiona pazurem
w noc tygrysa
oznakowane czoło
nikt już nie popuka
ni oliwy nie wleje
i nikt nie wie co się
z czołem dzieje
czy krwawi czy boleje
i kto zrobi opatrunek
oto będzie poszkodowanego
wizerunek a może dwa wizerunki?
czoło zalepione
tygrysa cielsko uśpione
to już koniec opowieści
o tym jak tygrys czoło
pazurem popieścił ./alboż/
autor: Alina Bożyk
na czole rysa
zrobiona pazurem
w noc tygrysa
oznakowane czoło
nikt już nie popuka
ni oliwy nie wleje
i nikt nie wie co się
z czołem dzieje
czy krwawi czy boleje
i kto zrobi opatrunek
oto będzie poszkodowanego
wizerunek a może dwa wizerunki?
czoło zalepione
tygrysa cielsko uśpione
to już koniec opowieści
o tym jak tygrys czoło
pazurem popieścił ./alboż/
kochankowie jednego spojrzenia
(IPOGS, Walls) kochankowie jednego spojrzenia
autor: Alina Bożyk
kochankowie jednego spojrzenia
i pojedynczego oddechu - co
to odrodzeniem stać się miał
cieszyli się
i delektowali - pachnąca skórą /alboż/
autor: Alina Bożyk
kochankowie jednego spojrzenia
i pojedynczego oddechu - co
to odrodzeniem stać się miał
cieszyli się
i delektowali - pachnąca skórą /alboż/
Odrodzenie skóry
Odrodzenie skóry
Oni i ich biel pomięta
Śpiewała górne C- e
I zamykała przestrzeń
Dwóch światów
Kołdra mrużyła
Oczy w bezkresie
Wierzchołków
Góry lodowej .
Nie chciała
Być świadkiem
Przemieszczania sie
Wodospadów
Czystych uczuć
Które zapomnieniem
I lękiem pachniały .
Tumany kurzu
Oprotestowały
Wizerunek skąpany
W słoności potu.
Krzykiem pohamowywały
Egzaltację obserwatorów
I spijały ekologiczny nektar .
Tamci nie wiedzieli
Jaką cenę zapłacą .
Kochankowie jednego
Spojrzenia
I pojedynczego oddechu
Co to odrodzeniem
stać sie miał cieszyli się
i delektowali pachnąca skórą.
Gdy podano wykwintne
Jadło i trunki
Policzono na
Starym liczydle
rachunki
Niestety saldo końcowe
Na minusie - tylko
serce
W pulsie na plusie./alboż/
robak w błotnej kapieli /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) robak w błotnej kąpieli
autor: Alina Bożyk
czasem przychodzi ochota
wykąpać robaka i opłukać
z błota , które kapie i brudzi
posadzki i marmury.
wszak robak w błotnej kąpieli
nie doczekawszy niedzieli
zbrudzi nasze postrzeganie
czystości
i nie pozwoli się doszukać
pachnącej piany- taki ten świat
brudem zafajdany
że nijak dobrać detergent i odplamiacz./alboż/
autor: Alina Bożyk
czasem przychodzi ochota
wykąpać robaka i opłukać
z błota , które kapie i brudzi
posadzki i marmury.
wszak robak w błotnej kąpieli
nie doczekawszy niedzieli
zbrudzi nasze postrzeganie
czystości
i nie pozwoli się doszukać
pachnącej piany- taki ten świat
brudem zafajdany
że nijak dobrać detergent i odplamiacz./alboż/
samo pragnienie opisania /Walls/
(IPOGS, Walls) samo pragnienie opisania
autor: Alina Bożyk
samo pragnienie opisania
tego co czuje
widząc otulony
zmrokiem bruk - nie wystarczy
by zapłakać kleksem./alboż/
autor: Alina Bożyk
samo pragnienie opisania
tego co czuje
widząc otulony
zmrokiem bruk - nie wystarczy
by zapłakać kleksem./alboż/
Szepty i umizgi
Szepty i umizgi
Rozbiegane uszy słyszały
Szepty i umizgi pięknej
Niebieskiej toni i różowej poświaty.
Tak jak przed laty wielbienie
Nie było tylko iluzją i cieniem
Lecz prawdziwie wypowiedziane
Jak nie pokochać umięśnionego
Torsu i ramion gdy zaproszenie
Ślą sygnałem oddechów
Przyspieszonych... no cóż - jestem Twoja./alboż/
Rozbiegane uszy słyszały
Szepty i umizgi pięknej
Niebieskiej toni i różowej poświaty.
Tak jak przed laty wielbienie
Nie było tylko iluzją i cieniem
Lecz prawdziwie wypowiedziane
Jak nie pokochać umięśnionego
Torsu i ramion gdy zaproszenie
Ślą sygnałem oddechów
Przyspieszonych... no cóż - jestem Twoja./alboż/
Subskrybuj:
Posty (Atom)