Jak żyć gdy tu obok....
Jak żyć z uśmiechem i spokojnie
Gdy tu obok całkiem blisko
W domowej wojnie
Na człowieku pali sie ognisko
Gdy na twarzy strugi czerwone
I gdy krzyk matek szaleńczym
Cierpieniem nad syna cieniem
Już bez oddechu i bez serca bicia.
I te łzy nie do ukrycia i ta
Nienawiść co kapie agresją
To jeszcze nic, to jeszcze mało
Że trudno żyć, że czasem brak chleba
Walczymy sami z sobą .czasem
Już nie wiadomo kto i co walczy i
Czy sił na to wszystko starczy.
Pytam czy my naprawdę potrzebujemy
Dla mądrości gromu - ale z wysokiego nieba?/alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz