piątek, 10 kwietnia 2015

Klucz

Klucz

Czasem trzeba usiąść
Na spróchniałym progu
Wypić kwaśne mleko
Skropione cytryną
Obrać worek cebuli
Wymyć zęby samą wodą


Czasem trzeba zamknąć
Usta nie przeklinać
Psikusów teraźniejszości
Wszak rzucone raz kości
Kupiły dusze za pół darmo


Chciałam być karmą
Miłości prawdziwej
Jednak zamknęłam drzwi
Klucz zgubiłam tak dawno
Że nie wiem czy w ogóle był./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz