czwartek, 30 kwietnia 2015
Agent zero zero /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) Agent zero zero
autor: Alina Bożyk
zero w portfelu
zero w strefie
zero zero na wychodku
zero w środku
autor: Alina Bożyk
zero w portfelu
zero w strefie
zero zero na wychodku
zero w środku
jest też agent zero
robi okresowo ksero
tego co wydrukować
nie może z powodu
awarii i cenzury
zero jako posiadacz dziury
widział przez nią walące się
polityczne mury./alboż/
robi okresowo ksero
tego co wydrukować
nie może z powodu
awarii i cenzury
zero jako posiadacz dziury
widział przez nią walące się
polityczne mury./alboż/
Gra w kości
Gra w kości
Uroki starości
To granie w kości
O duszę
O serce
Wątrobę i nerki
Uroki starości
To granie w kości
O duszę
O serce
Wątrobę i nerki
Rzucanie mięsem
Nie przystoi
Podstarzałej dzie – woi
Gra się toczy
Wyrzucane szóstki
Duszy zagrożonej
Jednak ten ból
W przestrzeniach
Międzykręgowych
Odkupieniem win.
Wino polane
Krwią broczy
Oblewa kości
Kończy pasjans
Wygranych nie ma./alboż/
Nie przystoi
Podstarzałej dzie – woi
Gra się toczy
Wyrzucane szóstki
Duszy zagrożonej
Jednak ten ból
W przestrzeniach
Międzykręgowych
Odkupieniem win.
Wino polane
Krwią broczy
Oblewa kości
Kończy pasjans
Wygranych nie ma./alboż/
Poranek Stasi
Poranek Stasi
Był sobie ranek
Było łóżko bez poduszki
Był sobie ranek
Było łóżko bez poduszki
Był pan i wystrzelił
W powietrze wianek
Zostały wydmuszki
Ona nie lubiła pisanek./alboż/
W powietrze wianek
Zostały wydmuszki
Ona nie lubiła pisanek./alboż/
nadwaga /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) nadwaga
autor: Alina Bożyk
ach - ta moja nadwaga
odwieczna przyjaciółka
nie porzuca- mnie zawsze jest
przytula moje kości
rozumie odwieczne słabości
- poucza, liczy kalorie
nie szydzi i mnie się nie wstydzi..
autor: Alina Bożyk
ach - ta moja nadwaga
odwieczna przyjaciółka
nie porzuca- mnie zawsze jest
przytula moje kości
rozumie odwieczne słabości
- poucza, liczy kalorie
nie szydzi i mnie się nie wstydzi..
zawsze ból z powodu postu
u mnie widzi i współczuje
wyzwania fitness poważnie traktuje
lecz -
też ma biedaczka pokarmowe słabości
nie może się wyzbyć w talii obfitości./alboż/
u mnie widzi i współczuje
wyzwania fitness poważnie traktuje
lecz -
też ma biedaczka pokarmowe słabości
nie może się wyzbyć w talii obfitości./alboż/
kręgosłup z przydziału /Walls/
(IPOGS, Walls) mój kręgosłup z przydziału
autor: Alina Bożyk
mój kręgosłup z przydziału
zestarzał się za szybko -
zardzewiał i skrzypi
a mnie dalej figle w głowie
- czy to normalne? /alboż/
autor: Alina Bożyk
mój kręgosłup z przydziału
zestarzał się za szybko -
zardzewiał i skrzypi
a mnie dalej figle w głowie
- czy to normalne? /alboż/
stworzenie kobiety /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) stworzenie kobiety
autor: Alina Bożyk
zagrały uliczne kastaniety
na widok powabnej kobiety
stworzonej do całowania
do ludzkiego miłowania
autor: Alina Bożyk
zagrały uliczne kastaniety
na widok powabnej kobiety
stworzonej do całowania
do ludzkiego miłowania
szła ulicą bezkresna kraina
pożądliwości - przewracała
w rozumach męskiej posiadłości
kusiła każdym krokiem
każdym ruchem bioder
stała się falą uniesień
w marzeniach tchórzy
niejednemu się wydłużył -
sposób pojmowania piękna
stworzonego dla niego -
niejeden w strachu bał się obciachu
że pokocha prawdziwie
- dalej patrzył chciwie na krągłości
wybujałej przystani tego lata
wszelakie góry i doliny
czekały na zwiedzanie
lecz turystów zabrakło /alboż/
pożądliwości - przewracała
w rozumach męskiej posiadłości
kusiła każdym krokiem
każdym ruchem bioder
stała się falą uniesień
w marzeniach tchórzy
niejednemu się wydłużył -
sposób pojmowania piękna
stworzonego dla niego -
niejeden w strachu bał się obciachu
że pokocha prawdziwie
- dalej patrzył chciwie na krągłości
wybujałej przystani tego lata
wszelakie góry i doliny
czekały na zwiedzanie
lecz turystów zabrakło /alboż/
środa, 29 kwietnia 2015
łapie okruchy ciepła /Walls/
(IPOGS, Walls) łapie okruchy ciepła
autor: Alina Bożyk
łapie okruchy ciepła
niczym animatorka wkładam
do jutowego worka
całuję przez łzy tęsknoty
za dotykiem /alboż/
autor: Alina Bożyk
łapie okruchy ciepła
niczym animatorka wkładam
do jutowego worka
całuję przez łzy tęsknoty
za dotykiem /alboż/
Gołębie ściany
Gołębie ściany - Epitafium dla ŚP Władysławy Iwańskiej malarki Intuicyjnej
Samotna studnia ,
Samotnego domu
Wypłakuje łzy
Chodzi dziewczyna
Po piecu po ścianach
Maluje życie ubogie
Jej białe gołębie unoszą
Kule ziemską
Ponad fale
Rwącego Dunajca
Strach białogłowy
Piszą ścienny
scenariusz z powodzią w tle.
Krwawią ściany
Zielenią tempery
Z innej ery
Zniszczone drzwi nawet
Nie jęczą lecz łkają opowieścią
Opuszczonego ogrodu
Ja mimochodem
Klękam na łąkowej zieleni
Zażółconej mleczami
Proszę błagam
Zmiłujcie się ludzie
Nad prostolinijnymi
Wspomnieniami./alboż/
Samotna studnia ,
Samotnego domu
Wypłakuje łzy
Chodzi dziewczyna
Po piecu po ścianach
Maluje życie ubogie
Jej białe gołębie unoszą
Kule ziemską
Ponad fale
Rwącego Dunajca
Strach białogłowy
Piszą ścienny
scenariusz z powodzią w tle.
Krwawią ściany
Zielenią tempery
Z innej ery
Zniszczone drzwi nawet
Nie jęczą lecz łkają opowieścią
Opuszczonego ogrodu
Ja mimochodem
Klękam na łąkowej zieleni
Zażółconej mleczami
Proszę błagam
Zmiłujcie się ludzie
Nad prostolinijnymi
Wspomnieniami./alboż/
sobota, 25 kwietnia 2015
Eks- peryment
Eks- peryment
Chyba zrobię eks - peryment
- zakocham się na starość
Potem opije ze szczęścia
Albo lepiej naćpam -
Truskawkami w bitej
Śmietanie
Potem zjem w łóżku śniadanie
Deserem będziesz TY./alboż/
Super bubel /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) Super bubel
autor: Alina Bożyk
bubel bubla pogania
bublem czasem jest
pijana niania od Frania
autor: Alina Bożyk
bubel bubla pogania
bublem czasem jest
pijana niania od Frania
poszukam super bubla
w nowoczesnym mieście
i dzielnicy Śródmieście
znalazłam jednego
trochę gościa naćpanego
i życiowo wykolejonego
jednak po minucie
serce mi się kroiło
nad tym co w super mieście
się wykoleiło. /alboż/
w nowoczesnym mieście
i dzielnicy Śródmieście
znalazłam jednego
trochę gościa naćpanego
i życiowo wykolejonego
jednak po minucie
serce mi się kroiło
nad tym co w super mieście
się wykoleiło. /alboż/
moja senność /Walls/
(IPOGS, Walls) moja senność
autor: Alina Bożyk
moja senność
unosi mnie w przestworza
a zmysłów ulotność
zabiera w podróż
od gór do morza /alboż/
autor: Alina Bożyk
moja senność
unosi mnie w przestworza
a zmysłów ulotność
zabiera w podróż
od gór do morza /alboż/
Jadła lizaki
Jadła lizaki
Siedziała na ławce
Jadła lizaki
Nie lubiła
Z na przeciwka pokraki
Siedziała na ławce
Jadła lizaki
Nie lubiła
Z na przeciwka pokraki
Muliło się jej w głowie
Huśtała się ku odnowie
Obgryzała paznokcie
Umoczona była w krwi
Po łokcie
On nie patrzył w jej stronę
A chciał mieć ją za żonę
Kupił sobie pistolet
I trzy kulki
Na nogach miał rolki
Szukał pieniędzy
Lecz znalazł tonę nędzy /alboż/
Huśtała się ku odnowie
Obgryzała paznokcie
Umoczona była w krwi
Po łokcie
On nie patrzył w jej stronę
A chciał mieć ją za żonę
Kupił sobie pistolet
I trzy kulki
Na nogach miał rolki
Szukał pieniędzy
Lecz znalazł tonę nędzy /alboż/
środa, 22 kwietnia 2015
Królowa na Lemnos
Królowa na Lemnos
Wyniosła królowa
strzeże tych co na dole
pobudowali swoje cztery
ściany
kocha miłością
wmurowaną
prahistorią
konsultuje z morzem
Egejskie odpływy przypływy
przytula zachody słońca
bawi się z wiatrem
karmi sarny jelenie
debatuje z każdą jej szczeliną
chroni ich tajemnice
przyjmuje gości
spragnionych zapachu
aromatycznego oregano
jest przewodnikiem oczu
wpatrzonych w tafle
niebieskiego odbicia nieba.
nie jest wymagająca
kocha tych
co odpocznienia szukają
na grzbiecie zmęczonej pani.
dzielnie znosi deszcz
wylanych łez samotników
siedzących w cieniu
jej skamieniałej koszuli.
rozumie ból
zarazem wzruszenie
potrafi tęsknić
za dotykiem stopy
zaś co wieczór
rozświetla niebo granatowe
jest latarnią
dla rozbitków
na życiowe drodze
do wieczności./alboż/
wmurowaną
prahistorią
konsultuje z morzem
Egejskie odpływy przypływy
przytula zachody słońca
bawi się z wiatrem
karmi sarny jelenie
debatuje z każdą jej szczeliną
chroni ich tajemnice
przyjmuje gości
spragnionych zapachu
aromatycznego oregano
jest przewodnikiem oczu
wpatrzonych w tafle
niebieskiego odbicia nieba.
nie jest wymagająca
kocha tych
co odpocznienia szukają
na grzbiecie zmęczonej pani.
dzielnie znosi deszcz
wylanych łez samotników
siedzących w cieniu
jej skamieniałej koszuli.
rozumie ból
zarazem wzruszenie
potrafi tęsknić
za dotykiem stopy
zaś co wieczór
rozświetla niebo granatowe
jest latarnią
dla rozbitków
na życiowe drodze
do wieczności./alboż/
deszcz pieniędzy /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) deszcz pieniędzy
autor: Alina Bożyk
dzisiaj nie pada
ani deszcz ani pieniądze
dzisiaj leją się łzy
autor: Alina Bożyk
dzisiaj nie pada
ani deszcz ani pieniądze
dzisiaj leją się łzy
zawołam słońce
ono super osusza
wilgoć zmartwień /alboż/
ono super osusza
wilgoć zmartwień /alboż/
wbijanie gwoździ /Walls/
(IPOGS, Walls) wbijanie gwoździ
autor: Alina Bożyk
wbijanie gwoździ
mocowanie haka
struganie belek
nie zawsze kojarzy mi się
ze stolarzem /alboż/
autor: Alina Bożyk
wbijanie gwoździ
mocowanie haka
struganie belek
nie zawsze kojarzy mi się
ze stolarzem /alboż/
Fruwajaca mozaika
Fruwająca mozaika
Czasem bywam zmęczonym ptakiem
Bez piór
Siedzę na konarze lekko okrakiem
Kraczę - nie rozumiem czarnych chmur.
Czasem bywam zmęczonym ptakiem
Bez piór
Siedzę na konarze lekko okrakiem
Kraczę - nie rozumiem czarnych chmur.
Patrzę na chodnikowego grajka
Na gitarze brzdęka w rytmie rumby
Przed oczami fruwa mi myśli mozaika
Pode mną nieodkryte katakumby
Spróbowałam zaśpiewać epilog
Książki której jeszcze nie napisałam
Lecz lektury współczesnej dialog
Na razie na dysk skopiowałam
Przyjdzie czas że odrosną mi pióra
Ponownie polatam nad brzozami
Ponownie poczuje miłość pod moją skóra
Która burzliwie wybuja endorfinami./alboż/
Na gitarze brzdęka w rytmie rumby
Przed oczami fruwa mi myśli mozaika
Pode mną nieodkryte katakumby
Spróbowałam zaśpiewać epilog
Książki której jeszcze nie napisałam
Lecz lektury współczesnej dialog
Na razie na dysk skopiowałam
Przyjdzie czas że odrosną mi pióra
Ponownie polatam nad brzozami
Ponownie poczuje miłość pod moją skóra
Która burzliwie wybuja endorfinami./alboż/
Co sie wytnie /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) Co się wytnie
autor: Alina Bożyk
Jeden kupił nożyczki
inny kupił nici
tamten miał komplet igieł
autor: Alina Bożyk
Jeden kupił nożyczki
inny kupił nici
tamten miał komplet igieł
ten czwarty powiedział:
co się wytnie
niekoniecznie się wyrzuci
- tylko niektórzy zaszczuci
boją się wycinki z życiorysy
ambitnego kosztorysu
inny powiedział :
zastosowanie dziury jest wielorakie
można oglądać niebo
podglądać kochanków w kąpieli
dziurę tez można zacerować
to nic że zostanie
blizna szwu na okrętkę
owszem blizn na świece
tysiące- tylko nie wszystkie
się zabliźniły dalej krwawią./alboż/
co się wytnie
niekoniecznie się wyrzuci
- tylko niektórzy zaszczuci
boją się wycinki z życiorysy
ambitnego kosztorysu
inny powiedział :
zastosowanie dziury jest wielorakie
można oglądać niebo
podglądać kochanków w kąpieli
dziurę tez można zacerować
to nic że zostanie
blizna szwu na okrętkę
owszem blizn na świece
tysiące- tylko nie wszystkie
się zabliźniły dalej krwawią./alboż/
rozpędzone samochody /Walls/
(IPOGS, Walls) rozpędzone samochody
autor: Alina Bożyk
rozpędzone samochody
- dziurawe ulice, krzywe
zebry - rozbujane promile
pobocza brak - za dużo drzew
- dzisiaj wbito kolejny krzyż /alboż/
autor: Alina Bożyk
rozpędzone samochody
- dziurawe ulice, krzywe
zebry - rozbujane promile
pobocza brak - za dużo drzew
- dzisiaj wbito kolejny krzyż /alboż/
Podchodzimy
Podchodzimy
Podchodzimy pod mury
Pod pędy zielone
Przytulamy się do liści
Usta czerwone
Zamaczamy w winie
Podchodzimy pod mury
Pod pędy zielone
Przytulamy się do liści
Usta czerwone
Zamaczamy w winie
Całujemy pręciki brązowe
Dziękujemy im
Za sentymentalna odnowę
Ubieramy ekologiczne maski
Bierzemy w dłonie z makulatura kolaski
Kupimy za nią marzenia
Wyjdziemy z blokowisk cienia
Ubierzemy wygodne zamszowe buty
Na płotach zapieją koguty
Znienacka puścimy oko do jelenia
Zawołamy koniec
Miejskiego marudzenia
Etniczne nieporozumienia i niezgoda
To dla co niektórych polityków wygoda /alboż/
Dziękujemy im
Za sentymentalna odnowę
Ubieramy ekologiczne maski
Bierzemy w dłonie z makulatura kolaski
Kupimy za nią marzenia
Wyjdziemy z blokowisk cienia
Ubierzemy wygodne zamszowe buty
Na płotach zapieją koguty
Znienacka puścimy oko do jelenia
Zawołamy koniec
Miejskiego marudzenia
Etniczne nieporozumienia i niezgoda
To dla co niektórych polityków wygoda /alboż/
rozbiegani w życiowych /Walls/
(IPOGS, Walls) rozbiegani w życiowych
autor: Alina Bożyk
rozbiegani w życiowych
emocjach - ze szkiełkami
na nosie niczym w kosmosie
szukają motyli -
- tych w brzuchu /alboż/
autor: Alina Bożyk
rozbiegani w życiowych
emocjach - ze szkiełkami
na nosie niczym w kosmosie
szukają motyli -
- tych w brzuchu /alboż/
Ubrana
Ubrana
Flanelowa
Koszula
W krateczkę
Tył naprzód
Przewraca
Życie młode
Do góry nogami
Flanelowa
Koszula
W krateczkę
Tył naprzód
Przewraca
Życie młode
Do góry nogami
Idzie dziewczę
Przed siebie
Z nieumytymi
Zębami
Zbiera puszki po piwie
Spotyka kolegów na Niniwie
Zamiata nogą pety
Szuka na disco podniety
Liczy narkotyczne kalorie
Potem śpi kilka godzin
Na świeżo pomalowanej desce
Parkowej ławki dzielnicy „zero”
Zapomniało biedaczysko
Że jest bez spódnicy./alboż/
Przed siebie
Z nieumytymi
Zębami
Zbiera puszki po piwie
Spotyka kolegów na Niniwie
Zamiata nogą pety
Szuka na disco podniety
Liczy narkotyczne kalorie
Potem śpi kilka godzin
Na świeżo pomalowanej desce
Parkowej ławki dzielnicy „zero”
Zapomniało biedaczysko
Że jest bez spódnicy./alboż/
samotnie
samotnie
stoi drzewo samotnie
podpiera niebo konarami
polewa uliczną samotność
kolorowymi lśniącymi łzami
stoi drzewo samotnie
podpiera niebo konarami
polewa uliczną samotność
kolorowymi lśniącymi łzami
nic nie mówi - bo po co
nie tańczy - nie ma z kim
nie śpiewa - nikt mu nie gra
stoi i tęskni
za odrobiną
ludzkiej życzliwości
- zamkniętej
na drzewo ulicy
które cierpliwie czeka /alboż/
nie tańczy - nie ma z kim
nie śpiewa - nikt mu nie gra
stoi i tęskni
za odrobiną
ludzkiej życzliwości
- zamkniętej
na drzewo ulicy
które cierpliwie czeka /alboż/
rekaqwiczki
rękawiczki
nie każdy
zmienia rękawiczki
nie każdy
zmienia rękawiczki
większość lubi
pozachwycać się
kolorem skóry
wielbić delikatność
napawać
oraz wąchać /alboż/
pozachwycać się
kolorem skóry
wielbić delikatność
napawać
oraz wąchać /alboż/
niedziela, 19 kwietnia 2015
środa, 15 kwietnia 2015
Nie dali
Nie dali
Nie dali mi wody
Nie dali kanapki
Ubrałam klapki
Poszłam na schody
Tam usiadłam
I dłubałam w nosie
Patrzyłam na prosie
Jadłam paznokcie
Stresogenny czas
Głodówki i bezrobocia
Z portfela wypadła focia
Bo już nie było nas /alboż/
królowa nocy /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) królowa nocy
autor: Alina Bożyk
królowa nocy
trotuarem kroczy
stuka obcasami
rusza seksownie
pokaźnymi biodrami
autor: Alina Bożyk
królowa nocy
trotuarem kroczy
stuka obcasami
rusza seksownie
pokaźnymi biodrami
królowa nocy
niejednego zauroczy
niejednego zmoczy - potem
potem tylko kolejne
podboje
raz we dwoje raz we troje
nikt nie wie
ile razy spadnie jej
korona ile razy
nałoży ją na nowo
czasem królowa nocy
nie ma kolorowo -
musi zerkać na nędze
i odgrywać nocną jędzę
wtedy zmienia się
w szachowego konia
skacze i rży trzymając
złote dukaty w dłoniach
a takie dukaty
to czasem cała
wypłata
niejednego taty. /alboż/
niejednego zauroczy
niejednego zmoczy - potem
potem tylko kolejne
podboje
raz we dwoje raz we troje
nikt nie wie
ile razy spadnie jej
korona ile razy
nałoży ją na nowo
czasem królowa nocy
nie ma kolorowo -
musi zerkać na nędze
i odgrywać nocną jędzę
wtedy zmienia się
w szachowego konia
skacze i rży trzymając
złote dukaty w dłoniach
a takie dukaty
to czasem cała
wypłata
niejednego taty. /alboż/
jesteśmy
jesteśmy
jesteśmy aniołami
z jednym skrzydłem
dlatego winniśmy
się trzymać razem
jesteśmy aniołami
z jednym skrzydłem
dlatego winniśmy
się trzymać razem
jedność
wielością
pomysłów
wprowadzanych w dobroć
szeregi zgubionych –
rozmnożonych lotek
dodaje skrzydeł duszom zabłąkanym
stojąc na drodze do samorealizacji
wszelakie podziały
gubią ludzkość
tylko połączenia rozrost
daje skrzydła co uskrzydlą./alboż/
wielością
pomysłów
wprowadzanych w dobroć
szeregi zgubionych –
rozmnożonych lotek
dodaje skrzydeł duszom zabłąkanym
stojąc na drodze do samorealizacji
wszelakie podziały
gubią ludzkość
tylko połączenia rozrost
daje skrzydła co uskrzydlą./alboż/
O Krowie co sie bykom nie kłaniała /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) O Krowie co się bykom nie kłaniała
autor: Alina Bożyk
nie każda krowa to krowa
nie każdy byk to byk
autor: Alina Bożyk
nie każda krowa to krowa
nie każdy byk to byk
czasem byk to - skurczy-byk
czasem krowa to jałówka
znam krowy co to byka
łapią za rogi nie uciekają w nogi /alboż/
czasem krowa to jałówka
znam krowy co to byka
łapią za rogi nie uciekają w nogi /alboż/
smyczek pokazywał /Walls/
(IPOGS, Walls) smyczek pokazywał
autor: Alina Bożyk
smyczek pokazywał
kierunki
dotykał struny -
głaskał ją i grał
rozpalał w niej miłość /alboż/
autor: Alina Bożyk
smyczek pokazywał
kierunki
dotykał struny -
głaskał ją i grał
rozpalał w niej miłość /alboż/
Skrzypce
Skrzypce
Skrzypce błagalnym płaczem
Prosiły o miłość
O pocałunki o muśnięcia
Skrzypce błagalnym płaczem
Prosiły o miłość
O pocałunki o muśnięcia
Skrzypce wołały zawodziły
Sercem
Puls bulgotał czerwoną mazią
Smyczek pokazywał kierunki
Spragnionym
Uczył dotyku struny - głaskał ją
Instrumenty wiedziały że trzeba
Je dotykać
I proszą o jeszcze i jeszcze ./alboż/
Sercem
Puls bulgotał czerwoną mazią
Smyczek pokazywał kierunki
Spragnionym
Uczył dotyku struny - głaskał ją
Instrumenty wiedziały że trzeba
Je dotykać
I proszą o jeszcze i jeszcze ./alboż/
... A źródło wciąż bije... spektakl słowno - muzyczny poświęcony Jackowi Kaczmarskiemu w 11 rocznicę śmierci - 11 kwiecień 2015 Nowy Sącz Galeria TPSP Jagiellońska 48 Nowy Sącz
czytają mieszkańcy Nowego Sącza
opracowanie muzyczne scenariusz Rafał Gondek
prowadzenie Alina Bożyk
wystapili:
Małgorzata Kaczanowska
Eliza Kaczanowska
Małgorzata Kaczanowska
Sybilla Rostek
Jolanta Wątorska
Paulina Włodek
Elżbieta Cabała
Małgorzata Pawłowska Florian
Franczesko Bartula
Stefan Bożyk
Scenografia Rafał Gondek
w tle fotografia Alicji Przybyszowskiej
fot Paulina Włodek , Alina Bożyk
gra w wieżowce
gra w wieżowce
poukładane wieżowce w poziomie
poziomem nie są ich wygórowane
górnolotne marzenia mieszkańców
zatrzymanych w windzie przestrzeni
poukładane wieżowce w poziomie
poziomem nie są ich wygórowane
górnolotne marzenia mieszkańców
zatrzymanych w windzie przestrzeni
pomiędzy piętrami plączą zamknięciem
na świat smutnej egzystencji
kapitalistycznej Demokracji –
są smutkiem miasta
żyjącego odtąd dotąd
byle w cieniu byle w tle
Uciekam i biegnę na przekór zbiorowisk
Ukartowanej gry monopolistów. /alboż/
na świat smutnej egzystencji
kapitalistycznej Demokracji –
są smutkiem miasta
żyjącego odtąd dotąd
byle w cieniu byle w tle
Uciekam i biegnę na przekór zbiorowisk
Ukartowanej gry monopolistów. /alboż/
W biegu wiersz
W biegu wiersz
Może by tak napisać parę słów w biegu
Posprzątać głowę z nielegalnego kurzu
Wykopać przebiśnieg ze śniegu
Zastosować na drzewach odrobinę różu.
Potem kichnąć dwa lub trzy razy
Wytrzeć nos popatrzeć na drzewa
Wymalować pod sufitem nowe obrazy
Potem udawać że się jest z raju Ewa. /alboż/
Może by tak napisać parę słów w biegu
Posprzątać głowę z nielegalnego kurzu
Wykopać przebiśnieg ze śniegu
Zastosować na drzewach odrobinę różu.
Potem kichnąć dwa lub trzy razy
Wytrzeć nos popatrzeć na drzewa
Wymalować pod sufitem nowe obrazy
Potem udawać że się jest z raju Ewa. /alboż/
piątek, 10 kwietnia 2015
Gala "SĄDECZANIN ROKU 2014 " Nowy Sącz 21 luty 2015 MCK SOKÓŁ fot. Agnieszka Piwko
Grala Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej - Nowy Sącz
A nominowani to:
Alina Bożyk
Tadeusz Frączek
Jan Golba
Ks. prałat Stanisław Kukla
Paweł Motyka
Stanisław Pasoń
Mirosław Pulit
Elżbieta Sroka
Agata Zarabska
Józef Zygmunt
Alina Bożyk
Tadeusz Frączek
Jan Golba
Ks. prałat Stanisław Kukla
Paweł Motyka
Stanisław Pasoń
Mirosław Pulit
Elżbieta Sroka
Agata Zarabska
Józef Zygmunt
Subskrybuj:
Posty (Atom)